Bardzo lubię takie przepisy, ponieważ udowadniają, że coś super pysznego może być jednocześnie zdrowe i wartościowe. Deser przygotowuje się niezwykle szybko i świetnie sprawdzi się gdy przychodzi ochota na coś słodkiego.
Składniki na 3 porcje deseru czekoladowego:
- Kasza gryczana nieprażona - 6 łyżek
- Orzechy włoskie - 3 łyżki
- Suszone daktyle - 12 sztuk
- Awokado - sztuka
- Gorzkie kakao - 3 łyżeczki
- Ziarna z laski wanilii (opcjonalnie)
- Mleko (może być dowolne roślinne) - odrobina
- Mrożone truskawki (w sezonie oczywiście świeże) - ok. 500g
- Miód - do smaku
Deser czekoladowy - przepis:
- Kaszę, orzechy i daktyle zalej przegotowaną wodą (zimną lub ciepłą, obojętne) i odstaw na kilka godzin lub na noc.
- Truskawki wrzuć do garnka i gotuj aż się rozpadną i odparuje nadmiar wody (ma powstać gęsty mus) - gdy ostygną dodaj niewielką ilość miodu.
- Z namoczonej kaszy odlej wodę, dodaj ziarna z laski wanilii, awokado i kakao - zmiksuj na gładki krem (w razie potrzeby dodaj odrobinę mleka).
- Do szklanki/pucharka nakładaj na przemian czekoladowy krem i mus truskawkowy.
Wartość odżywcza deseru czekoladowego:
- Energia: 404 kcal
- Białko: 8,7 g
- Tłuszcz: 16,4 g
- Węglowodany: 55 g
- Błonnik pokarmowy: 8 g
- Cholesterol: 0 mg
Deser czekoladowy z musem truskawkowym jest dobrym źródłem:
- Składników mineralnych: potasu, magnezu, żelaza, cynku;
- Witamin: E, kwasu foliowego, B1, B2, B6, PP;
Sprawdź inne czekoladowe przepisy:
Bajeczka :D
OdpowiedzUsuńtakie desery mogę jeść codziennie! :)
OdpowiedzUsuńsmaczne ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł:) świetny deser:)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie czekoladowo :)
OdpowiedzUsuńZapisuje za 3 tygodnie zrobię ,bo na razie stosuje dietę z pani profilu a żeby był efekt trzeba wytrwać, ale na pewno pyszny!
OdpowiedzUsuńzjawiskowo wygląda:)
OdpowiedzUsuńŚwietna alternatywa dla tych mniej zdrowych deserów! Zapamiętam tę propozycję! :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam z kaszy jaglanej z odrobiną jogurtu naturalnego, rewelacja:)Ania Gajewska
OdpowiedzUsuńZ chęcią zjadłabym taki zdrowy deserek;)
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie :D
UsuńMoże ja nie w temacie. Dzisiaj w tłusty czwartek na podwieczorek zjadłam 3 kostki mlecznej czekolady i 3 kostki gorzkiej czekolady . Może to głupie ale boje się że to może się zamienić tkankę tłuszczową -,- Jak to spalić ?
OdpowiedzUsuńZapisuję przepis! Już któryś raz trafiam na propozycję deseru z kaszy gryczanej niepalonej, jak na razie jadłam ją tylko na słono, czas na słodkie ;)
OdpowiedzUsuńJakiego owocu można użyć zamiast awokado? :)
OdpowiedzUsuńAwokado w tym przypadku nadaje fajną kremową konsystencję i oczywiści wzbogaca deser w jednonienasycone kwasy tłuszczowe. Smak jest kompletnie niewyczuwalny ;)
UsuńDziękuję bardzo za odpowiedź jednak problem jest całkiem innej natury bo awokado uwielbiam. Niestety nie dostałam go w pobliskim sklepie a deser chciałam zrobić w związku z zapowiedzianą w ostatniej chwili wizytą rodzinki :) czy w takim wypadku mogę awokado pominąć całkowicie czy zepsuje to cały deser?
UsuńRozumiem ;) W takim razie zamiast awokado dodaj jednego banana i konsystencję reguluj dodatkiem mleka ;) Ewentualnie możesz też dać 1 łyżkę więcej orzechów włoskich.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitam, zrobiłam deser, ale z kaszy prażonej i wyszło średnio dobre. Nie mogłam go zrobić na gładko mimo, że stosowałam najpierw blender, a później jeszcze mikser i to dość długo. Kaszę z daktylami i orzechami moczyłam kilkanaście godzin. Daktyli dałam więcej niż w przepisie, a mimo tego deser nie był słodki. Może najpierw powinnam samą kaszę zmiksować. Aha mam jeszcze prośbę-łyżka łyżce nierówna.. mogłaby Pani podać gramaturę takiej łyżki kaszy? Na ogół mi to nie przeszkadza, bo wiem ile mniej więcej mam dodać produktu, ale tutaj mi nie wyszło. Może za dużo kaszy dałam albo może to przez to, że dałam prażoną (szczerze, to nie spotkałam się z niepaloną). Jak Pani uważa?
OdpowiedzUsuńKorzystałam już z kilku Pani innych przepisów i się wkręciłam:) dlatego chciałabym dopracować ten deser. A jaki smak powinien mieć ten krem? Bo u mnie dość mocno było czuć tę kaszę - tak powinno być?
Pozdrawiam i czekam na kolejne przepisy
Marta S.
Zdecydowanie będzie to wina kaszy prażonej (jest twardsza i ma charakterystyczny smak). Kaszę nieprażoną można teraz bez problemu dostać w większych hipermarketach, np. carrefour, jest coraz bardziej popularna ;)
UsuńDziękuję za odpowiedź :) próbowałam z kaszą nieprażoną i raz wyszło średnio dobre, a później przepyszne! Tyle, że za drugim razem kaszę moczyłam w mleku chyba ze dwoma daktylami, ale to mleko przeznaczyłam na straty i płukałam kaszę po namaczaniu. Orzechy i daktyle namaczałam w mleku przez noc i to mleko już zostawiłam (nie chciałam tracić słodkości, które dały daktyle).
Usuńhmmm...mam daktyle i awokado :) idę namoczyć kaszę na jutro. Od tego pisania o tym deserze, zachciało mi się go skosztować :)
Pozdrawiam i dziękuję za wspaniałe przepisy.
Gratuluję też zmian życiowych! Życzę szczęścia rodzinnego i odpoczynku po obronie :)
Super :)
UsuńDziękuję!
A co do kaszy gryczanej białej, to ja akurat zamówiłam ją przez internet w paczce kilogramowej, ale później widziałam ją w Kauflandzie tyle, że w woreczkach, więc pewnie mniej zdrowo.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz pozdrawiam :)
Ja zmodyfikowałbym ten przepis o masło orzechowe. Uwielbiam połączenie czekolady i masła orzechowego.
OdpowiedzUsuń