Składniki na trzy porcje:
- Dynia - ok. 800 g (waga obranej dyni)
- Włoszczyzna - ok. 400 - 500 g
- Cebula - pół sztuki
- Czosnek - dwa ząbki
- Chleb graham lub razowy - 3 kromki
- Pestki dyni - 3 łyżeczki
- Olej rzepakowy - dwie łyżki + mała łyżeczka
- Przyprawy: sól, pieprz, chili, ostra i słodka papryka;
Sposób przygotowania:
- Przygotowujemy bulion, gotując włoszczyznę do miękkości.
- Do garnka wlewamy dwie łyżki oleju, na którym podsmażamy przez ok. 5 minut pokrojone w kosteczkę czosnek i cebulę.
- Do garnka wrzucamy pokrojoną w kostkę dynię - całość zalewamy 1,5 szklanki wywaru z warzyw i gotujemy do miękkości.
- Przygotowujemy grzanki: kroimy kromki chleba w kosteczki i zalewamy łyżeczką oleju rzepakowego - wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190˚C i pieczemy przez ok. 10 minut.
- Gdy dynia będzie miękka miksujemy ją blenderem na gładką masę (jeżeli krem będzie za gęsty dolewamy jeszcze odpowiednią ilość wywaru).
- Krem doprawiamy do smaku.
- Nakładamy na talerz, wrzucamy grzanki i pestki dyni.
Wartość odżywcza porcji kremu dyniowego z grzankami i pestkami:
- Energia: 232 kcal
- Białko: 8 g
- Tłuszcz: 10 g
- Węglowodany: 37 g
- Błonnik pokarmowy: 9 g
- Cholesterol: 0 mg
Krem dyniowy z grzankami i pestkami jest dobrym źródłem:
Wygląda super ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Basia
Świetny :) Uwielbiam ten krem, zawsze tak miło rozgrzewa, i jak smakuje!
OdpowiedzUsuńTwój blog to istna skarbnica fenomenalnych przepisów! Koniecznie muszę wypróbować większość z nich :)
OdpowiedzUsuńdyniowa zupa to istne lekarstwo na jesienne smutki! :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam tą dokładność, zwłaszcza w wytycznych co do oleju rzepakowego ;) Do wartości kremu dyniowego dodałabym w takim razie jeszcze to, że jest bogaty w omega-3 , bo już dwie łyżki oleju rzepakowego pokrywają dzienne zapotrzebowanie, a tu jest "dwie łyżki plus łyżeczka" :D
OdpowiedzUsuńKocham krem z dyni. Mam jednak pytanie, co należy zrobić z włoszczyzną? Zblendować razem z dynią?
OdpowiedzUsuńAkurat w tym przepisie nie wykorzystujemy włoszczyzny do przygotowania zupy. Zawsze można ją wykorzystać do upieczenia domowego pasztetu ;)
Usuńjest przepyszna, polecam
OdpowiedzUsuń