Składniki na 3 - 4 porcje (14 kotletów):
- ok. 350g piersi z indyka
- 3/4 szklanki komosy ryżowej (quinoa)
- 1,5 szklanki wody
- ok. 200g młodej kapusty
- 1 jajko
- 1 cebula
- duży ząbek czosnku
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- łyżeczka słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki
- łyżeczka tymianku
- pęczek koperku
- sól, pieprz
Sposób przygotowania:
- Komosę opłukaj pod gorącą wodą i zalej 1,5 szklanki świeżej wody. Gotuj aż wchłonie się cały płyn (ok. 20 minut)
- Mięso zmiel maszynką do mielenia.
- Kapustę posiekaj bardzo drobno.
- Cebulę pokrój w kostkę i zeszklij na łyżce oleju. Po chwili dodaj przeciśnięty czosnek oraz słodką i ostrą paprykę - smaż jeszcze przez chwilę.
- Wymieszaj wszystkie składniki (zmielone mięso, ugotowaną komosę, usmażoną cebulę, pozostałe przyprawy, posiekany koperek i jajko) i dopraw do smaku solą i pieprzem.
- Natłuść patelnię do grillowania lub zwykłą łyżką oleju. Smaż kotlety po ok. 5 minut na każdą stronę.
Wartość odżywcza porcji kotletów z komosy, indyka i kapusty (4 sztuki):
- Energia: 305 kcal
- Białko: 28 g
- Tłuszcz: 8 g
- Węglowodany: 33 g
- Błonnik pokarmowy: 4 g
Kotlety są dobrym źródłem:
- Składników mineralnych: potasu, magnezu, żelaza, cynku;
- Witamin: E, C, kwasu foliowego, B1, B2, B6, B12, PP;
Witam bardzo lubię Pani stonę często z niej korzystam.Czy mogę dać coś innego niż komosę?ania
OdpowiedzUsuńMożna spróbować z kaszą jaglaną :)
UsuńZrobiłam i są przepyszne!!!
OdpowiedzUsuńpodałam na dzisiejszy obiad. Rewelacja. I doskonały sposób aby przemycić dziecku trochę kapusty :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za smakowity przepis :)
Dziękuję za komentarz! :)
UsuńDzień dobry. Przepraszam, że tutaj, ale mam do Pani kilka pytań, odnośnie tych ciasteczek http://zdrowe-odzywianie-przepisy.blogspot.com/2016/11/kruche-ciasteczka-gryczano-owsiane-z.html
OdpowiedzUsuńCzy kaszę gryczaną mogę zastąpić mąką żytnią razową? Jeśli tak, to ile powinnam jej użyć? Szklankę, dwie? Nie mam wagi kuchennej i trudno mi oszacować. I mam jeszcze jedno pytanie. Po zmieleniu płatków owsianych 160 g? To ile wyjdzie? 1,5 szklanki?
80 g masła, to będą 3 płaskie łyżeczki? Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź i poświęcony czas :)
Witam,
UsuńTak, można użyć mąki żytniej, tak niepełna szklanka. Wyjdzie tak z 1,5 szklanki mąki owsianej :)
Łyżka masła ma ok. 15g. To będzie 5 czubatych łyżek.
Do ustalania mia r domowych produktów polecam stronę: http://www.ilewazy.pl/
Bardzo dziękuję Pani za odpowiedź. Dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie? Dziękuję za inspiracje do zrowego stylu zycia :) Mam pytanie, czy ustotny jest kolor komosy? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńto jest ta najzwyklejsza komosa ;)
UsuńWitam ☺ posiekana kapuste mieszamy z reszta skladnikow i wcześniej jej nie obgotowujemy? Ma być surowa?
OdpowiedzUsuńTak, surowa ;)
UsuńDziękuję 😉
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńGdybym chciała upiec te kotlety to jak długo i w jakiej temperaturze? Z góry dziękuję, za odpowiedź.
180 stopni, ok. 30 minut :)
UsuńPani Paulino, a czy kapusta pekińska się tu nada?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pekinka nie za bardzo. Najlepiej biała kapusta ;)
UsuńNiesamowicie pyszne i niesamowicie zdrowe. Niestety moje się rozsypały, przypuszczam, że dodałam za dużo komosy. Co jednak nie zmienia faktu, że były bardzo dobre. Nawet małżonek (którego ulubionym ciastem jest boczek) podjadał mój obiad :D
OdpowiedzUsuńJa też właśnie zrobiłam, jak dla mnie pycha. Tylko też mi się trochę rozlatują.
OdpowiedzUsuńZrobiłam te kotleciki i za pierwszym razem zrobiły furorę :p Są przepyszne i będą u mnie w pierwszy dzień Świąt :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO, super! :)
UsuńPycha pycha...super kotleciki.zagoszcza u mnie na stale ;) szybciutko zniknely z talerza i wszystkim smakowalo..powiedzialabym ze zrobilam ich za malo... :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się pysznie
OdpowiedzUsuńAle tylko 10min obróbki termicznej mięsa?! Fuuuj...często korzystam z Twoich przepisów ale wydluzam czas smażenia/pieczenia/duszenia bo jakieś kosmicznie krótkie mi się wydają. Przepis na pewno wypróbuję, o dzięki Ci :)
10 minut na patelni to mało? Dłuższy czas sprawi, że mięso się wysuszy...
UsuńRzadko wpisuje komentarze, choć często gotuję z Pani przepisów. Tym razem jednak muszę podzielić się opinia:te kotlety są rewelacyjne! Zrobiłam je wieczorem, by jutro zabrać do pracy. Niestety rana się nie doczekały... Część zjadł mąż, część ja ;-) Moja zmiana: nie smazylam cebuli. Dodałam całkiem surowa, jak kiedyś do mielonych. Wyszły super! Bardzo dziękuję!!!
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, a jako że komosa bardzo mi zasmakowała napewno wykonam takie danie (całkiem prawdopodobne że już niedługo). Dziękuję za kolejną zdrową i ciekawą propozycję. :)
OdpowiedzUsuńTe kotlety są po prostu nieziemskie!!! Mój mąż stwierdził że jeszcze nigdy nie jadł tak pysznego obiadu!!!
OdpowiedzUsuńPostanowiłam zrobić wersję pieczoną. Za chwilę laduja w piekarniku. Zobaczymy co z tego wyjdzie;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł . Zrobiłam w wersji orientalnej, ze świeżą kurkumą, imbirem i natką kolendry. Pycha
OdpowiedzUsuńKaro
Robiłam już dwa razy. Są rewelacyjne. Tylko,że kapustę zmieniłam. Rodzina zachwycona.
OdpowiedzUsuńJuż robiłam dwukrotnie. Rodzina zachwycona. Ja kapustę zmieliłam.
OdpowiedzUsuńDzien dobry,
OdpowiedzUsuńW ktorym momencie dodajemy kapuste? 🤔