Cała blogosfera robi pierniczki! Więc i ja zrobiłam - tu odjęłam tam dodałam tak by wyszło lżej i zdrowiej. Eksperyment zakończony sukcesem - pierniczki pozostały pierniczkami, które możemy jeść bez większych wyrzutów sumienia (w rozsądnych ilościach oczywiście ;)
Modyfikacje polegały głównie na zamianie tłuszczu - zamiast 1/2 kostki masła (100g) dodałam zaledwie łyżkę (10g) oleju rzepakowego dzięki czemu pierniczki są zdecydowanie mniej kaloryczne i nie są źródłem tak dużej ilości nasyconych kwasów tłuszczowych. Z powodzeniem mogą sobie na nie pozwolić osoby na diecie oraz z dyslipidemią. Ponadto zamiana jasnej mąki na mąkę graham przyczyniła się do zwiększenia ilości błonnika pokarmowego co spowalnia uwalnianie cukru z przewodu pokarmowego do krwi i zapobiega gwałtownym skokom poziomu glukozy.
Gorąco polecam!
Składniki na blaszkę (ok. 35 pierniczków):
- Mąka pszenna graham (typ 1850) - 2 szklanki
- Soda oczyszczona - łyżeczka
- Zmielone goździki - 2 łyżeczki
- Cynamon - 2 łyżeczki
- Imbir - 1/2 łyżeczki
- Gałka muszkatołowa - 1/2 łyżeczki
- Miód (płynny) - 8 łyżek
- Olej rzepakowy - łyżka
- Jajo - sztuka
- Na polewę 3/4 tabliczki gorzkiej czekolady (oczywiście polewa nie jest konieczna ;)
Sposób przygotowania:
- Mąkę mieszamy z sodą i przyprawami.
- Do mąki dodajemy płynny miód - mieszamy.
- Następnie dodajemy jajo i olej - ponownie mieszamy i zagniatamy ciasto.
- Ciasto rozwałkowujemy - wycinamy różnokształtne ciasteczka.
- Pierniczki przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy w temp. 180 stopni przez 10 - 15 minut.
- Gdy ostygną polewamy je czekoladą roztopioną w kąpieli wodnej.
Wartość odżywcza jednego pierniczka z polewą:
- Energia: 52 kcal
- Białko: 1,1 g
- Tłuszcz: 1,1 g
- Węglowodany: 10 g
- Błonnik pokarmowy: 0,8 g
- Cholesterol: 5,5 mg
Zdrowe pierniczki są dobrym źródłem:
- Składników mineralnych: potasu, magnezu, cynku;
- Witamin: E, kwasu foliowego, B1, B2, B6, B12, PP;
Wszędzie te pierniczki i pierniczki ! Muszę się zebrać i zrobić swoje ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, wszyscy pieką ostatnio ;)
UsuńUwielbiam pierniczki, u mnie już upieczone :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie przyprawzyciekolorami.blogspot.com
pyszności! uwielbiam ten pierniczkowy szał :)
OdpowiedzUsuńJestem w tyle, jeszcze nie zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńDietetycznych pierniczków jeszcze nie robiłam. :)
OdpowiedzUsuńKiedyś musi być ten pierwszy raz ;)
Usuńpyszności:D
OdpowiedzUsuńMam dwa pytanka ;) Czy miód pełni w takich piernikach jakąś dodatkową funkcję poza słodzeniem, czy można go dać mniej? Jak długo takie ciasteczka pozostają "świeże"? Nie wiem kiedy zacząć je robić, żeby były dobre na Święta :)
OdpowiedzUsuńMiód tylko do osłodzenia - można dać mniej. Co do świeżości to ciężko mi powiedzieć bo pierwszy raz zrobiłam przed wczoraj i właściwie już znikły ;p
UsuńDziękuję za odpowiedź :) Myślałam, że może służy jeszcze do scalenia ciasta, bo jednak jest tutaj bardzo mało tłuszczu. W takim razie na pewno wypróbuję ten przepis, bo mam mąkę graham :)
Usuńa maka pszenna razowa moze byc??tu gdzie mieszkam nie moge znalesc maki graham tego typu :/
OdpowiedzUsuńPodłączę się jeszcze do pytania o mąkę. Myślisz, że można zamienić ją na żytnią razową lub wymieszać szklankę ze szklanką pszennej graham? :)
UsuńOj z żytnią może być ciężej ;/
UsuńDziękuję za odpowiedź :) W takim razie nie będę kombinować tylko zrobię z samej pszennej graham :)
UsuńA czy uda się z mąką kukurydzianą? Tak się zastanawiam :)
UsuńMoże być ciężko, ponieważ wiąże się trochę inaczej ;)
UsuńKurczę, poszukuje jakiegoś zamiennika :( po pszennej gwarantowany wysyp...:/
UsuńSpróbuj z gryczaną i w razie gdyby się nie kleiło to dodaj jeszcze jedno jajko (zawsze na początek można spróbować z połowy składników).
UsuńJa też podpytam bo nie mam maki graham..może być mąką owsiana?
UsuńTak, może być ;)
UsuńCzy ona wychodzą od razu miękkie i zdatne do jedzenia ? czy są twarde i wymagają trochę czasu żeby można się nimi zajadać ?:D bo nie wiem kiedy się za nie zabrać ;p
OdpowiedzUsuńOd razu zdatne do jedzenia, ale na pewno nie będą takie miękkie jak tradycyjne pierniczki. Bardziej są to takie pierniczkowe ciasteczka, które można zrobić bezpośrednio przed świętami ;)
UsuńJak zwykle przepysznie!! Roni się je dosłownie w 30 min!! Uwielbiam te Twoje przepisy!:)
OdpowiedzUsuńAle miło :)
UsuńWlasnie wyjelam z piekarnika :) moje modyfikacje to pol na pol miod i syrop klonowy, do poowy masy kakao, chcialam zmielic orzechy i dodac mniej maki i....zapomnialam no i niestety nie mialam maki graham wiec na zwyklej przennej. Smak calkiem przyzwoity :) bardzo fajna zdrowsza alternatywa, na pewno bede do nich wracac w roznych wersjach!
OdpowiedzUsuńach! i zrobilam z podwojnej ilosci jajka, bo robilam pol porcji i zapomnialam podzielic jajko na dwa :P
OdpowiedzUsuńTeż się tak zapominam czasami;)
UsuńW zeszlym roku upieklam 300 prawdziwych piernikow, malowanych lukrem, wiec tona kalorii, ale ani jeden sie nie zmarnowal ;) w tym roku za tydziem zaczynam produkcje (obdarowuje nimi rodzine i przyjaciol) ale w tym roku postanowilam sobie, ze zrobie takze wersje dietetyeczna, od razu zajrzalam do ciebie, bo wiedzialam, ze ty cos wymyslisz i sie nie zawiodlam :)
OdpowiedzUsuńTez mam pytanie o make: rowniez korcila mnie zytnia, ale tez mysle, ze moze byz za twarda, a zdrowsze/ mniej kaloryczne beda z orkiszowa czy pszenna graham ?
Oraz pytanie o kalorycznosc pierniczkow, jesli nie poleje je czekolada tylko zostawie takie naturalne? Z gory dziekuje, uwielbiam niezmiennie :) Pozdrawiam, Jo Asia KS
Rodzaj mąki nie będzie maił wpływu na kaloryczność, może być zarówno graham jak i orkiszowa ;) Sam pierniczek - bez polewy - ma 42 kcal :)
UsuńPięknie dziękuję za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam!
konsystencja ciasta wyszła beznadziejna, mimo że zrobiłam wszystko według przepisu... ciasto się rwie i jest zbyt kleiste. Po dodaniu większej ilości mąki - jeszcze bardziej się rwie, po dodaniu więcej mokrych składników - zbyt kleiste. W ogóle nie da się go rozwałkować..niestety wylądowało w koszu, tylko strata czasu
OdpowiedzUsuńOj :( Nie mam pojęcia co mogło być przyczyną, być może kwestia mąki..
UsuńMi tez się tak zrobiło :( ale nie poddałam się i piekę, tylko bez wymyślnych kształtów. ZObaczymy co wyjdzie...
UsuńMoże Pani napisać wartość odżywczą dla 100 g? Byłabym bardzo wdzięczna
OdpowiedzUsuńWitam, pierniczki pyszne, robilam je w sierpniu bo uwielbiam pierniki :) zmodyfikowalam troche dodajac ciemne kakao i make orkiszowa. Od kilku lat robie na Swieta pierniczki wg recepty mojej babci. Ciasto musi lezakowac w lodowce przez jakis czas, pierniczki tez sa pyszne, szkoda tylko, ze nie tak zdrowe :) W tym roku mam zamiar zrobic wg Pani przepisu. Cala rodzina odchodzimy od slodyczy sklepowych na rzecz zdrowych slodkosci ale ciezko byloby sobie odmowic pierniczka na Swiata wiec ta wersja bedzie idealna.
OdpowiedzUsuńZrobiłam je już dwa razy (w ciągu miesiąca), bardzo smaczne no i wiadomo, że to same zdrowe i wartościowe rzeczy. Musiałam je zmodyfikować bo miałam tylko mąkę żytnią (pół szklanki) i gryczaną (1 i 1/2 szklanki), zamiast zmielonych goździków (bo nie miałam gdzie ich zmielić (a chyba nie ma gotowych zmielonych) dałam po prosty przyprawę do piernika. Upiekę jeszcze nie raz :)
OdpowiedzUsuńCzy na pewno uważa Pani że to zdrowy przepis? Olej rzepakowy? Oleje roślinne nie są zdrowe, a tym bardziej rzepakowy, który kiedyś zawierał trujący kwas erukowy, jednak po poddaniu wielu zabiegom chemicznym wyeliminowano ten kwas, niemniej jednak oleje roślinne to sama chemia. Tłuszcze roślinne to produkt nienaturalny bardzo wysokoprzetworzony z użyciem środków chemicznych, często zawierający pozostałości różnych pestycydów.
OdpowiedzUsuńpani przepis może i jest dietetczny, ale na pewno nie jest ZDROWY.
Myślę, że troszeczkę demonizuję Pan/Pani oleje roślinne. Jest to produkt przetworzony i nie powinien stanowić podstawy diety, jednak nie stanowi aż takiego zagrożenia jak wynika z opisu.
UsuńPoza tym w przepisie na 35 sztuk ciasteczek użyłam JEDNEJ ŁYŻKI oleju (1 łyżka = 10g) co daje 0,28 g na 1 ciasteczko. Zapewniam, że nie ma powodów do obaw :)
Zrobiłam te pierniczki, ale na mące pszennej pełnoziarnistej, do tego dodałam miód akacjowy i olej słonecznikowy. Trochę mało słodkie wyszły jak dla moich domowników ;) ale to nic, mam zamiar przystroić je rozpuszczoną czekoladą i lukrem na bazie trzcinowego cukru pudru, powinny nabrać słodyczy :) Bardzo mi smakują!
OdpowiedzUsuńA tak sobie myślę, czy na pieczenie drugiej tury pierniczków, zamiast oleju rzepakowego/słonecznikowego, nie użyć oleju kokosowego? Tyle się teraz słyszy o jego dobroczynnych właściwościach...
OdpowiedzUsuńMożna dodać, jednak właściwości oleju koksowego, o których teraz tyle się słyszy są trochę naciągane :) Niemniej jednak do pieczenia i smażenia się nadaje.
Usuńco mogę dać zamiast jajka. niestety maluchy uczulone?
OdpowiedzUsuńSpróbuj dodać pół zmiksowanego banana. A gdyby masa się nie do końca kleiła podlej kilka łyżek wody lub mleka :)
UsuńCzy takie pierniczki są raczej miękkie czy chrupiące?
OdpowiedzUsuńraczej chrupiące ;)
UsuńZrobiłam, bardzo smaczne, dla mnie nie różnią się zbytnio od tych tradycyjnych. Nawet zrezygnowałam z polewy, bo same w sobie są pyszne i pachnące.
OdpowiedzUsuńMam przyprawę do piernika kotanyi ( cynamon gałka muszkatołowa kolendra imbir koper goździki ziele angielskie anyż pieprz kardamon) ile jej użyć w tym przepisie?
OdpowiedzUsuńZ jakiej firmy użyła Pani mąki? w jakich marketach można dostać?
OdpowiedzUsuńWtedy to była mąka graham z Kauflandu (firmy Symbio). Teraz używam pełnoziarnistej mąki z firmy Basia (typ 1850).
Usuńczy mąkę graham można zamienić na mąkę owsianą?
OdpowiedzUsuńalbo żytnią?
UsuńWitam, wczoraj zrobilam swoje pierwsze pierniki.
OdpowiedzUsuńJuz wiem, ze beda ponownie pieczone na swieta!!!
super! :)
UsuńPierniczki upieczone, mają być na Święta ale nie wiem czy doczekają..... hehe 😊
OdpowiedzUsuńTylko to nie są takie typowe pierniczki, które przetrzymujemy długo przed świętami ;)
UsuńJa zrobilam wszystko tak jak w przepisie i ciasto w ogóle nie chciało się związać...rwało sie,kruszyło i nie bylo mowy o rozwałkowaniu...Co mogło pójść nie tak....??? :'(
OdpowiedzUsuńMoże kwestia mąki? Jakiej użyłaś?
UsuńMogę użyć mąki owsianej??ciasto będzie się wiązać?
OdpowiedzUsuńCzy zamiast miodu mogłabym użyć stewii, zamiast oleju rzepakowego-kokosowy, a np. jajko zamienić na siemię lniane z ciepłą wodą? Czy wtedy ciasto się uda?
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia ;) Dużo zmian - trzeba próbować
UsuńCzy można użyć mąki orkiszowej,?
OdpowiedzUsuńPróbuj :)
UsuńWyśmienite pierniczki. Wyszły za pierwszym razem bez żadnych problemów. Cały dom pięknie pachnie. Mówi się, że jak coś jest zdrowe to raczej nie jest smaczne. Pani tym przepisem temu zaprzeczyła. Bardzo dziękuję za przepis i uśmiech ma twarzach wszystkich domowników. Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia!
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo się cieszę, że pierniczki wyszły :)
UsuńDziękuję i również życzę Radosnych Świąt!
Można użyć mąki gryczanej i trochę mniej miodu? Czy wtedy ciasto nie wyjdzie zbyt suche?
OdpowiedzUsuńZ gryczanej wyjdzie zupełnie inne ciasto. Najlepiej będzie jak poszuka Pani sprawdzonego przepisu na pierniczki z tej mąki.
UsuńMi niestety ciasto też nie wyszło, było maksymalnie klejące :(
OdpowiedzUsuńUżyłam takiej mąki: https://lubella.pl/pl/produkty/maki/pelne-ziarno/-/pelne_ziarno_pszenna/pid/d500b0340c69c6ee86db22a84c637aba
czy to może być jej wina?
Mam w domu jeszcze owsianą, może tylko na niej spróbować?
Pozdrawiam!
Z lubelli powinno wyjść... Myślę, że warto byłoby podsypać jeszcze mąką.
UsuńZrobione z kilkoma zmianami. Są bardzo goździkowe. Jajko zmieniłam dynią.
OdpowiedzUsuńWiem, że są zdrowe i cieszę się że córka zjadła już 3 :)
Wpisałam się na Newletter aby otrzymywać zdrowe przepisy ale też aby otrzymać 15 przepisów na słodkości . List dostałam na e-mila , ale nie da rady otworzyć przepisów)))
OdpowiedzUsuń