Darmowe Porady Dietetyka

WAŻNE: Zadawanie pytań tymczasowo wstrzymane. Wkrótce pytania będą wznowione (w nowej, ulepszonej formie).


Witaj!


Na tej stronie ZA DARMO odpowiadam na wszystkie pytania związane ze:
  • zdrowym odżywianiem, 
  • odchudzaniem i dietami,
  • żywieniem w chorobach,
  • dietetyką ogólnie.

Kim jestem i dlaczego możesz mi zaufać?

Nazywam się Paulina Styś-Nowak, jestem dietetykiem i autorką tej strony. Ukończyłam studia na kierunku Dietetyka na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu. Moją misją jest promowanie zdrowego odżywiania wśród Polaków. Dzięki osobom takim jak Ty jest nas coraz więcej!

W 2012 roku założyłam cojesc.net. Dzisiaj to jedna z najważniejszych i najbardziej rzetelnych polskich stron na temat zdrowego odżywiania. W 2014 roku wydałam swoją pierwszą książkę - "20 kroków do zdrowia".

Oczywiście jako dietetyk zajmuje się także układaniem indywidualnych diet (więcej szczegółów tutaj).

Jestem zagorzałą przeciwniczką wszelkiego rodzaju sensacji, teorii spiskowych i rygorystycznych "diet cud". W swojej pracy trzymam się tylko faktów i sprawdzonych informacji, wspomagając się zawsze najnowszymi badaniami i rzetelnymi publikacjami naukowymi.

Jeżeli wyznajesz podobne przekonania... To jesteś we właściwym miejscu!

Jak możesz zadać swoje pytanie?


Wystarczy napisać je w komentarzu poniżej! Na pytania odpowiadam w każdy poniedziałek od 8:00 do 14:00. Pytania, na które nie uda mi się odpowiedzieć w tym czasie, "przechodzą" na kolejny tydzień.
10 strona komentarzy (Od 15.02.2016 - AKTUALNIE)
9 strona komentarzy (Od 18.01.2016 - 15.02.2016)
8 strona komentarzy (Od 07.12.2015 - 18.01.2016)
7 strona komentarzy (Od 09.11.2015 - 06.12.2015)
6 strona komentarzy (Od 25.04.2015 - 08.11.2015)
5 strona komentarzy (Od 02.04.2015 - 25.04.2015)
4 strona komentarzy (Od 27.02.2015 - 01.04.2015)
3 strona komentarzy (Od 27.01.2015 - 26.02.2015)
2 strona komentarzy (Od 04.01.2015 - 26.01.2015)
1 strona komentarzy (Od 09.11.2014 - 03.01.2015)

Chcesz podziękować? To proste!


Wystarczy, że udostępnisz tą stronę na Facebooku, Google czy zwyczajnie powiesz o niej znajomym.  Dzięki!

Chcesz zdrowo schudnąć?

Pobierz za darmo mój jadłospis odchudzający 1500kcal.

Pobierz za darmo

1 991 komentarzy:

  1. Czym mogę zastąpić margarynę? Słyszałam, że zawiera bardzo dużo szkodliwych tłuszczów, w związku z tym chcę ją na stałe wyeliminować ze swojej diety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkodliwe tłuszcze zawierają przede wszystkim margaryny twarde (wówczas w ich składzie znajdują się roślinne tłuszcze utwardzane). Obecnie możemy spotkać coraz więcej margaryn miękkich, które produkowane są metodą estryfikacji (nie utwardzania) i one nie zawierają szkodliwych tłuszczów trans.

      Zdrowszą alternatywą dla margaryn będzie z pewnością oliwa z oliwek (wystarczy polać pieczywo łyżeczką oliwy) czy kremowa pasta z awokado, np. z tego przepisu: http://zdrowe-odzywianie-przepisy.blogspot.com/2014/02/odmien-swoje-kanapki-zrob-paste.html

      Usuń
    2. witam, w poprzednich komentarzach pisała Pani: 'Przy odchudzaniu liczy się przede wszystkim ogólna kaloryczność codziennie spożywanych posiłków. Jeśli więc zachowujemy bilans energetyczny i nie przekraczamy naszego zapotrzebowania to masa ciała nie wzrasta.' Od razu uprzedzam, że moje pytanie jest ciekawością i chęcią zrozumienia bardziej tematu, wiem, że ta opcja jest niezdrowa, lecz czy gdybyśmy zjedli całą dużą 250g czekoladę tylko przez cały dzień i dodatkowo warzywa to czy wiąże się to ze zwiększeniem masy ciała?

      Usuń
    3. Witam,

      Teoretycznie nie (jeśli nie przekroczymy zapotrzebowania energetycznego), aczkolwiek jest mało prawdopodobne, aby ktoś wytrzymał na takiej diecie ;)

      Był nawet taki dosyć głośny eksperyment amerykańskiego nauczyciela, który mimo tego, że żywił się wyłącznie w McDonald'sie to schudł 17 kg w 90 dni. Przy czym w ramach eksperymentu przestrzegał ograniczonej kaloryczności diety (nie więcej niż 2000 kcal) i zaczął się więcej ruszać. Chciał w ten sposób udowodnić, że za nadmierną masę ciała odpowiadamy my sami i wiąże się ona z naszymi codziennymi wyborami żywieniowymi.

      http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/jadl-same-fast-foody-schudl-17-kg-wystarczy-uzyc-glowy,385275.html

      Usuń
  2. Pani Paulino, o której godzinie najpóźniej powinnam jeść owoce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma konkretnej godziny co do spożywania owoców. Przy czym na pewno nie poleca się ich spożywania tuż przed snem. Myślę, że ostatnią "dobrą" porą na ich spożycie będzie podwieczorek :)

      Usuń
    2. ale jak wiadomo fruktoza aby zmetabolizować cukier do glukozy obciąża watrobę zatem najlepiej jesc do godzin popołudniowych tzn 15:00 :)

      Usuń
  3. Mam celiakie. Czy mogę jeść majonez?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tradycyjny majonez powinien składać się wyłącznie z oleju, żółtka jaja, musztardy i przypraw. Dlatego też większość majonezów jest bezglutenowa i może być spożywana przez osoby chorujące na celiakię. Oczywiście trzeba czytać składy bo zdarzają się wyjątki gdzie poza tymi podstawowymi składnikami znajdziemy także szereg innych, a wśród nich substancje zagęszczające, również będące źródłem glutenu.

      Usuń
  4. Paulino, co sadzisz o diecie skaldajacej sie w wiekszosci z surowych warzyw i owocow
    [high carb, low fat]? Mam tutaj na mysli smoothie, salatki ect w ciagu dnia, a wieczorami na kolacje gotowane warzywa na parze badz smazone w woku do tego ryz badz ziemniaki ?
    Oczywiscie dodam, ze dieta weganska :)
    W obecnej chwili strasznie o tym glosno. Od kilku miesiecy wlasnie sie tak odzywiam, wkrotce planuje sokowy-tydzien-oczyszczajacy, ale czy nadmiar surowego nie wlywa negatywnie na zoladek ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że taka dieta nie jest dobra dla wszystkich i na pewno nie powinna być stosowana przez dłuższy czas. Na takiej diecie bardzo trudno pokryć swoje dzienne zapotrzebowanie energetyczne oraz zapotrzebowanie na wszystkie składniki odżywcze. Jeśli oprócz warzyw i owoców spożywasz przetwory zbożowe, rośliny strączkowe, a także orzechy i nasiona to w porządku. Jeśli jednak dieta faktycznie składa się w znaczącej części z surowych warzyw i owoców to jest to dość radykalny jadłospis, którego osobiście bym nie zastosowała.

      Pamiętaj, że w tym wypadku należy zastosować suplementację witaminy D (którą o tej porze roku powinni suplementować wszyscy) oraz witaminę B12. Warto zastanowić się nad supelmentacją wapnia, gdyż bardzo trudno dostarczyć jego prawidłowe ilości na diecie czysto roślinnej.

      Usuń
  5. Witam,
    co według Pani najlepiej jeść na kolacje? Jakich produktów unikać? Dodam, że jestem wegetarianką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze polecam na kolację różnego rodzaju sałatki, zarówno takie lżejsze na bazie sałaty i surowych warzyw jak i takie bardziej sycące na bazie kasz, makaronu czy ryżu. Do tego typu sałatek można dorzucić dowolne warzywa (w zależności od sezonu) oraz orzechy i nasiona, tofu, suche nasiona roślin strączkowych czy produktu białkowe (np. sery, jaja). Całość polewamy ulubionym sosem na bazie oliwy czy jogurtu naturalnego i w ten sposób mamy przygotowaną pyszną kolację :)

      Tutaj na pewno znajdzie Pani coś dla siebie: http://zdrowe-odzywianie-przepisy.blogspot.com/p/salatki.html

      Dobrym rozwiązaniem są także kanapki z dodatkiem past na bazie roślin strączkowych (np. hummusu czy pasty z białej fasoli).

      Na kolację natomiast lepiej unikać owoców, deserów i innych słodkości. Tego typu potrawy lepiej zjadać najpóźniej na podwieczorek.
      I tutaj kilka moich propozycji: http://zdrowe-odzywianie-przepisy.blogspot.com/p/pasty-pasztety.html

      Usuń
    2. czy suszone owoce orzechy moge jesc na kolacje ? :)

      Usuń
    3. Suszone owoce lepiej spożywać najpóźniej na podwieczorek ;) Lepiej unikać ich na kolację.

      Usuń
    4. Natomiast orzechy mogą również być spożywane na kolację ;)

      Usuń
    5. Hej, mam podobny problem z kolacją. Ważę 50kg i kompletnie nie wiem co jeść. Ponoć nie powinno jeść się chleba na noc, ale nie jest to prawda? + ile kromek chleba można zjeść dziennie?

      Usuń
    6. Cześć,

      Tak jak pisałam wcześniej na kolację zwykle polecam rozmaite sałatki. Z tym nie jedzeniem chleba nie jest do końca prawda. Jeśli zdrowo się odżywiamy to spożycie dwóch kanapek z pełnoziarnistego pieczywa nie stanowi żadnego problemu. Jest to raczej zalecenie wynikające z restrykcyjnych diet, ograniczających spożycie węglowodanów.

      Nie ma ścisłych wytycznych co do ilości pieczywa spożywanego w ciągu dnia - wszystko zależy od indywidualnego zapotrzebowania energetycznego i pozostałych posiłków.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Droga Paulino,
    Jestem w ciąży w 9 tyg i przytyłam już 4kg. Moim problemem jest to, że lekarz zabronił mi wykonywać jakichkolwiek ćwiczeń fizycznych, zalecił spokojny tryb życia i dużo leżakowania. Przed zajściem w ciążę prowadziłam bardzo intensywny tryb życia, codziennie ćwiczyłam. Co i jak jeść, żeby aż tak szybko nie tyć? Proszę o pomoc.

    Pozdrawiam,

    Aneta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli istnieje realne zagrożenie dla ciąży faktycznie lepiej ograniczyć aktywność fizyczną. Przyrost masy ciała w pierwszym trymestrze powinien wynosić 1,8 - 2,7 kg (w przypadku kobiet z nadwagą powinien być niższy).

      W tym wypadku powinnaś obniżyć nieco gęstość energetyczną swojej diety. Wcześniej, z uwagi na aktywniejszy tryb życia, potrzebowałaś więcej kalorii. Teraz zachodzi konieczność zmodyfikowania nawyków żywieniowych. I absolutnie nie mówimy tu o odchudzaniu tylko o zapewnieniu prawidłowego, zdrowego przyrostu masy ciała.

      Aby obniżyć gęstość energetyczną diety wystarczy wprowadzić kilka modyfikacji:
      - przede wszystkim do każdego posiłku dodawaj duże ilości warzyw,
      - na przekąski między posiłkami wybieraj świeże owoce (możesz z nich np. przygotowywać koktajle z dodatkiem jogurtu naturalnego),
      - unikaj smażenia i przygotowywania mięs i ryb w panierkach, na głębokim tłuszczu,
      - nie pij soków, nawet tych wyciskanych w domu,
      - unikaj słodyczy i słonych przekąsek,
      - wprowadź regularne posiłki co 3 - 4 godziny,
      - zacznij dzień od porządnego śniadanie (np. owsianki) czy kaszy jaglanej z owocami,
      - na kolację staraj się przygotowywać sałatki,
      - wyklucz z diety przetwory mięsne (pasztety, kiełbasę, parówki itp.), zamiast tego na kanapki przygotowuj sobie pieczoną pierś z kurczaka i domowe pasty kanapkowe (np. z ciecierzycy),
      - ogranicz dodatek tłuszczów do potraw, w tym olejów roślinnych (np. do sosu do sałatki nie dodawaj więcej niż 1 łyżkę oliwy).

      Oczywiście są to ogólne założenia, które być może już stosujesz. Aby poradzić coś więcej musiałabym wiedzieć jak się odżywiasz i co można zmodyfikować :)

      Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!

      Usuń
    2. Dziękuję za cenne rady.
      Śniadanie jem zazwyczaj o godz 07.00 :2 kanapki ciemnego chleba z żółtym serem,kiełbasą krakowską (moją ulubioną) i pomidorem. Nie używam soli,zazwyczaj pieprz i inne przyprawy ziołowe. Jem co 2/3 godziny. Kolejny posiłek godz 10.00 zazwyczaj zajadam się owocami sezonowymi, chociaż nie zawsze naszymi krajowymi. Na dzień dzisiejszy są to mandarynki,banany,śliwki i jabłka. Czasami zamiast owoców sięgam po sałatkę:rukola,pomidorki i słonecznik. Ok 12/13 jem obiad: ryba bez panierki i np kiszona kapusta z marchewką. Zajadam się też czasami omletem z 3 jajek+warzywa (papryka,kalafior,zielona fasolka,pomidory). Mięso staram się jeść bez panierki. Czasami robię też różne zupy: pomidorowa, żurek, ogórkowa, krupnik. Jem je z ciemnym,pełnoziarnistym makaronem,kaszą gryczaną lub po prostu bez dodatków. Po obiedzie ok 16.00 jem jeszcze jedną kanapkę lub sięgam znowu po owoce. Na kolację piję kubek kakao lub wodę z cytryną. Tak wygląda mój dzień kiedy nie grzeszę ;) Kiedy mój mąż jest szefem kuchni opycham się pysznym mięskiem duszonym w sosiku, ziemniakami i surówkami różnego rodzaju. Słodyczy jem bardzo mało,tzn raz w miesiącu. Moim największym błędem jest to, że nie potrafię zjeść małego posiłku. Jeśli coś smakuje mi bardzo to opycham się do póki nie pęknie mi guzik w spodniach. Nie potrafię odczekać np godzinę,dwie i zjeść dokładkę. Kiedy ćwiczyłam mogłam sobie pozwolić na te małe grzeszki, teraz niestety każdy dodatkowy kęs idzie mi w brzuch i uda :(. Przy wzroście 167cm ważę 60kg, przytyłam 4 kg w ciągu tak krótkiego czasu. Jeść uwielbiam i nie wyobrażam sobie zrezygnować z tego. Tycie to chyba zgroza każdej ciężarnej i ciężko tego uniknąć, chciałabym jedynie tyć zdrowo, jeśli można tak to nazwać.

      Usuń
    3. Postaraj się zmniejszyć objętość posiłków i nie przejmuj się tym tak bardzo :) O ile w I trymestrze ciąży nie należy zwiększać wartości energetycznej diety, o tyle w II i III trymestrze kobieta powinna spożywać dodatkowo 300 kcal. Najwyższy przyrost masy ciała obserwuje się w III trymestrze. Jeśli będziesz się zdrowo odżywiać i delikatnie zmniejszysz porcje spożywanych posiłków to masa ciała powinna się ustabilizować i "wyrównać" na przestrzeni całej ciąży.

      Usuń
  7. Czy warzywa (oczywiście oprócz ziemniaków, kukurydzy i buraków) można jeść bez ograniczeń (na diecie redukcyjnej)? Czy można np. na kolacje zjeść całego selera (w formie frytek), bakłażana w pomidorach i pół upieczonej dyni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, warzywa można jeść bez większych ograniczeń (o ile nie dodajemy do nich tłustych sosów, a frytek nie smażymy na głębokim tłuszczu) :)

      Usuń
    2. A nie jest to dziwne, że mam taki apetyt, że potrafię tyle zjeść a po godzinie i tak odczuwać głód? Jestem osobą niskiego wzrostu, nie uprawiam wyczynowo żadnego sportu a potrafię tyle zjeść, że sama jestem czasem przerażona...

      Usuń
    3. Przyczyny takiego stanu rzeczy mogą być różne. Przede wszystkim za uczucie głodu odpowiada spadek poziomu cukru we krwi. Postaraj się poobserwować siebie i zanotuj po jakich konkretnie posiłkach masz takie napady głodu. Zwykle dotyczą one posiłków o wysokim indeksie glikemicznym, kiedy to cukier najpierw gwałtownie wzrasta, a później po wniknięciu do komórek dochodzi do gwałtownego spadku poziomu glukozy. Wówczas od razu robimy się głodni, mimo, że przed chwilą zjedliśmy posiłek. Przyczyną nadmiernego apetytu może być także przewlekły stres i brak snu.

      Niestety nadmierny apetyt może być także objawem nietolerancji pokarmowych i niektórych chorób, mi.in. nadczynności tarczycy czy cukrzycy. W tym przypadku należałoby wykonać badania poziomu TSH i poziomu glukozy.

      Usuń
  8. Co można jesć na kanapki oprócz nabiału ? Chodzi mi o wegetariańskie bądź wegańskie propozycje takie które by nie zakwaszały orgaznimu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrym zamiennikiem będą pasty na bazie roślin strączkowych. Tutaj znajdują się moje propozycje: http://zdrowe-odzywianie-przepisy.blogspot.com/p/pasty-pasztety.html

      Usuń
  9. Dzien dobry,czy mogla by pani poradzic jak mam strawowac sie ,kiedy pracuje na 3 zmiany.
    Dziekuje za odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę mi podać w jakich godzinach Pani pracuje oraz godziny przerw w pracy.

      Usuń
    2. Rano wstawam o3:50. O godz.4:10 jem sniadanie.Wyjezdzam z domu o 5-tej.Pracuje rano od 6-14 przerwa od 7:45-8:00 dalej od 9:45-10 a ostatnia 10:25-10:55 niebo 10:55-11:25 zalezy w ktorym miejscu pracuje.Do domu przyjezdzam o 3 godz.
      2 zmiane wyjezdzam z domu o 12:40. Praca zaczyna od 14:00-22:00.
      Przerwy mam:15:45-16:00, 16:55-17:25 nebo 17:25-17:55, 19:45-20:00. W domu jestem o 22:45godz.
      Na noc jade o 21:00godz.Praca zaczyna od 22:00-6:00godz.
      Przerwy mam: 23:45-24:00,dalej o1:25-1:55 nebo 1:55-2:25 a ostatnia przerwe mam od 3:45-4:00godz. Chodze spac tak o 9-tej godz.Spim do 16-tej godz.(jesli to idzie,ze mam dosc problémy ze spaniem)

      Usuń
    3. Najważniejsze to spożywać 4 - 5 posiłków co 3 - 4 godziny. Za posiłek uznajemy także wszelkie przekąski, np. jabłko czy batonika. W momencie gdy Pani pracuje siłą rzeczy musi Pani dostosować posiłki pod przerw w pracy, więc ten idealny odstęp nie zawsze będzie mógł być zachowany. Poniżej propozycja jak można rozłożyć posiłki w zależności od zmian w pracy.

      Zacznijmy od pierwszej zmiany:
      - śniadanie 4:10
      - II śniadanie 7:45
      - przekąska 10:25 lub 10:55
      - obiad 15:30
      - kolacja 19:00

      Druga zmiana:
      - śniadanie 8:00
      - obiad 12:00
      - przekąska 15:45
      - podwieczorek 16:55 lub 17:25
      - kolacja 19:45

      Nocka (nazwy posiłków umowne ;)):
      - śniadanie 16:30 - 17:00
      - obiad 20:00
      - podwieczorek 23:45
      - przekąska 01:25 lub 01:55
      - kolacja 3:45
      - przekąska (opcjonalnie) rano po przyjściu z pracy ok. 9:30

      Pozdrawiam!

      Usuń
  10. mam 19 lat.. schudłam z 55kg do 42.. przy wzroście 163 cm, od stycznia do teraz... aktywność fizyczna na początku,druga połowa roku bez aktywności + dieta oczywiście, choć wydaje mi się, że nie jem mało.. czuję się teraz okropnie, wyglądam jak anorektyczka,wystają mi żyły, chciałabym przytyć... do tych 48-50 kg, żeby wyglądać jak człowiek. nie wiem jednak jak wepchnąć w siebie więcej jedzenia,napiszę, co dzisiaj zjadłam, codziennie wygląda to mniej więcej podobnie:
    9 siemie lniane- kleik + 4 łyżki jaglanej + duże jabłko + łyżka nerkowców + łyżka pestek dyni
    11 marwit sok
    12 jog naturalny 200g + łyżka orzechów włoskich + banan + 3 łyżki otrębów
    16 ziemniaki ze 150 g +duża pierś z kurczaka + brokuły
    20 leczo cała miska + kurczak udko + 100g twarogu
    22 kakao gorzkie + szklanka mleka...

    jak widać nie jest to mało jedzenia i około 2000 kcal z tego wychodzi, są tłuszcze, są węglowodany, białko, więc nie wiem, dlaczego aż tak bardzo dalej chudnę,chciałabym zaprzestać temu procesowi i zacząć tyć, muszę to zrobić, bo wyglądam okropnie. nie wiem jak to zrobić, nie jestem w stanie wepchnąć w siebie więcej jedzenia, ani też jeść częściej, bo chyba nie co 2 godziny.. jem co 3-4 od roku, naprawdę regularnie... pomocy :( wiem jakie są typowe zalecenia, czyli np. więcej orzechów itp bo są kaloryczne,ale ja każdego dnia jem po łyżce siemienia, łyżce pestek dyni, łyżce włoskich i lyżce nerkowców ! to jest szok. jem normalnie skórę z kurczaka, bardzo bardzo często tłuste ryby np. makrelę łososia około 3-4 razy w tygodniu :( jestem załamana. to jest jakiś chory paradoks, najpierw głupich dwóch kg nie mogłam schudnąć, a jak zaczęło lecieć, to teraz nie mogę tego zatrzymać O_O szok po prostu, wyglądam okropnie, zero piersi, pupy, widać mi wszystkie żyły, kości... anoreksyjnie wręcz, przerażająco. wszystkie wyniki mam dobre, nadczynność tarczycy nie jest powodem. nie mam dużej aktywności, nic nie ćwiczę, dużo siedzę nad ksiązkami całymi dniami i latam na uczelnię i nic więcej tak naprawdę.... nie mam dużego zapotrzebowania z tego co wyliczyłam to 1550 kcal więc na pewno to pokrywam. zrobiłam badania, a mama podejrzewająca anemię bardzo się zdziwiła, gdy miałam wskaźnik prawie że maximum. dlatego postanowiłam zapytać tutaj, bo póki co mój plan działania będzie taki:

    OdpowiedzUsuń
  11. 1. do tej pory jadłam zazwyczaj 9-13-17-21, tak więc teraz będę jadła nie co te 4 godziny, a co 3, co da miejsce na kolejny posiłek :) tutaj takie pytanie, ja czasem naprawdę nie czuję głodu i jem tylko dlatego, że już te 4 godziny minęły i wiem, że powinnam, mimo że wcale nie chcę. to co będzie kiedy będę jadła co 3 godziny... tym bardziej, ale będę jadła mimo braku głodu, to jest jakieś rozwiązanie, ale nie wiem, czy dobre?
    2. zwiększę ilość węglodowodanów, bo właściwie to jem ich mało.
    a. śniadanie to zawsze owsianka/jaglanka z owocami i pestkami, orzechami- są węglowodany
    b. II śniadanie to serek wiejski/twaróg/jog nat.+ owoce/warzywa, więc w sumie nie ma takiego źródła węglowodanów. nie jem chleba.
    c. do obiadu standardowo źródło białka+węglowodany+ warzywa, więc tutaj są.
    d. kolacja: zawsze ryba/2x jajko w różnych postaciach/twaróg jeżeli nie był rano + warzywa. więc tu nie ma węglowodanów.
    Dlatego postanowiłam, że do b. i d. dodam węglowodany + dodatkowa przekąska w związku ze zwiększeniem częstotliwości posiłków.
    Bardzo się martwię, bo naprawdę, jem dużo, a obawiam się że nagle z kolei zacznę tyć, rozepcha się żołądek i z kolei w drugą stronę przesadzę. jakieś błędne koło... mam taki dziwny stan psychiczny, że z jednej strony wiem, że muszę koniecznie więcej jeść żeby była nadwyżka do zapotrzebowania, a potem z kolei czuję się przejedzona, objedzona, po prostu źle. wydaje mi się cały czas że jem jakieś wielkie porcje jedzenia, nie wiem czy to psychika, czy może one są małe, a dla mnie wydają się duże, nie wiem. niby nauczyłam się wszystkich zasad zdrowego odżywiania i je wprowadziłam w życie tak bardzo, że mnie aż zgubiły! zero słodyczy od roku, dosłownie, żadnych świństw ogólem mówiąc, regularnie, warzywka, owocki, owsianki i mam to moje odchudzanie teraz.... :( mogę dodac, że jakoś boję się węglowodanów, jakoś tak ich unikam podświadomie.. wszystko w mojej głowie... dam sobie takie 2 tygodnie na tę zwiększoną podaż kalorii i zobaczymy co się zacznie dziać :) mam prośbę o jakieś inne rady które mogłyby mnie wspomóc :) jadłospis dla osób chcących przytyc widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie nietypowa sytuacja. A czy mówiłaś o tym lekarzowi? Czy nie masz innych niepokojących objawów (np. ze strony przewodu pokarmowego, paznokci czy skóry)? Być może problemem są stany zapalne jelit albo nietolerancje pokarmowe. Myślę, że powinnaś skonsultować się z lekarzem i drążyć temat, bo taki spadek masy ciała jest dosyć niepokojący.

      Co do Twojego planu działania jak najbardziej powinnaś go wprowadzić. Dodatkowy posiłek na pewno nie zaszkodzi. Z opisu diety wynika, że nie spożywasz odpowiednich ilości węglowodanów, jest to bardziej dieta białkowa. Nie ma się co ich bać, jeśli są to węglowodany pochodzące z pełnoziarnistych zbóż, warzyw i owoców to tylko pomogą Ci przybrać na wadzę w zdrowy sposób. Dodaj także więcej ziemniaków do obiadu, dodatkowo możesz przygotować z nich puree z dodatkiem masła i mleka co również podniesie ich gęstość energetyczną bez zwiększania objętości. Na kolację możesz śmiało przygotować sałatki na bazie kasz (np. gryczanej, jaglanej) czy ryżu z jajem, serem mozzarella, rybą czy kurczakiem. Jeśli dodasz do tego nasiona i orzechy a także warzywa to również wyjdzie bardziej kaloryczny posiłek niż dotychczas.

      Twoje porcje mogą wydawać się duże i sycące z uwagi na dominującą ilość produktów białkowych, które dają spore uczucie sytości. Dlatego też postaraj się zmienić nieco te proporcje. Dodaj do tego rady z jadłospisu dla osób, które chcą przytyć i faktycznie poobserwuj czy idzie to w dobrym kierunku. Jeśli masa ciała nie będzie wzrastać to koniecznie skonsultuj się w tej sprawie z lekarzem.

      Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!

      Usuń
  12. Mam problem z brzuchem , który mi wysadza , jaką dietę powinnam zastosować , żeby go zgubić , czego powinnam unikać ? Bardzo prosiłabym o poradę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzdęcia zwykle są objawem schorzeń ze strony przewodu pokarmowego. Dlatego też należałoby poszukać najpierw ich przyczyny co nie jest łatwą sprawą. Może być to zarówno kwestia związana z problemami ze strony jelit czy wątroby, ale także nietolerancja składników pokarmowych (np. laktozy czy glutenu). Bardzo często przyczyną wzdęć jest przerost flory bakteryjnej.

      Czy oprócz wzdętego brzucha obserwujesz u siebie inne niepokojące objawy (np. biegunki lub zaparcia, bóle brzucha, przelewanie, problemy ze skórą, włosami i paznokciami, złe samopoczucie)? Być może objawy występują po spożyciu konkretnych produktów (np. mleka)?

      Na początek wyklucz ze swojej diety produkty wzdymające (kapusta, cebula, czosnek, świeży ogórek, kalafior, rośliny strączkowe, kukurydza), ciężkostrawne (tłuste mięsa i wędliny, smażone potrawy) oraz ostre przyprawy. Więcej wskazówek dotyczących diety łatwostrawnej znajdziesz tutaj: http://zdrowe-odzywianie-przepisy.blogspot.com/2014/05/7-dniowy-jadospis-odchudzajacy-dla-osob.html

      Aczkolwiek pamiętaj, że jeśli problem się nasila i jest dosyć dokuczliwy to warto udać się z tym do lekarza (i poprosić o skierowanie do gastroenterologa) i dowiedzieć się co jest przyczyną.

      Usuń
  13. ja mam pytanie odnośnie godzin posiłków i częstotliwości. odpowiada mi jedzenie o 10, 15 i 19, nie czuję potrzeby jedzenia częściej. czy lepiej jest jeść częściej mimo że się wcale nie ma ochoty ? tzn., czy jeżeli zjem o godzinie 9, to o 12 mam jeść tylko dlatego, że minęły już 3 godziny, mimo że wcale nie czuję takiej potrzeby? kiedy jeść,kiedy czuje się głód, czy kiedy zegarek mówi że minęło 3h od ostatniego posiłku... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo się mówi o tym, że idealnym rozkładem posiłków jest schemat 4 - 5 posiłków co 3 - 4 godziny. Jednak nie każdemu to odpowiada czy to ze względów logistycznych czy też dlatego, że po prostu nie czuje głodu.

      Szczerze mówiąc nie jestem za tym, aby trzymać się ściśle zegarka i jeść posiłki co 3 godziny nawet gdy nam się nie chcę. O ile masz prawidłową masę ciała, odżywiasz się zdrowo i Twoje posiłki składają się z wartościowych produktów to myślę, że nie ma takiej konieczności. Sygnały płynące ze strony organizmu (głód - muszę zjeść, pragnienie - muszę się napić) są właśnie po to, aby zapewnić nam to czego potrzebujemy. Pamiętaj również, że za posiłek uznajemy wszelkie, nawet drobne przekąski, których zwykle nie zauważamy, np. jabłko, cukierek, suszone owoce.

      Usuń
  14. Hej,
    mam pytanie odnośnie diety dla osoby, która musi przytyć. Choruję na przewlekłe zapalenie trzustki, mam alergię na gluten i nietolerancję laktozy. Słodycze, tłustsze posiłki nasilają dolegliwości bólowe i wzdęcia. Co zatem powinnam jeść żeby przytyć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj,

      Faktycznie przewlekłe zapalenie trzustki jak i nietolerancje pokarmowe wykluczają sporo produktów. Przede wszystkim powinnaś zwiększyć objętość spożywanych dotychczas posiłków. Dieta powinna być łatwo strawna, z ograniczeniem błonnika pokarmowego i tłuszczu. Ponadto warto abyś wprowadziła do swojego jadłospisu więcej kasz bezglutenowych (zwłaszcza kaszę jaglaną, komosę ryżową, kaszkę kukurydzianą), a także biały ryż.

      Nie wiem jak jest obecnie Twoja masa ciała i poziom tolerancji ilości tłuszczu w diecie. Ale jeśli problem jest poważny to powinnaś zapytać lekarza o suplementację enzymów trzustkowych do posiłków. Umożliwi to lepsze trawienie i przyswajanie składników odżywczych oraz poprawi stan odżywienia.

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź. Moja obecna masa ciała wynosi 40 kg/153 cm wzrostu. Tłuszcz i większe objętościowo posiłki nadal wywołują dolegliwości bólowe. Ponad to po utracie wagi sprzed kilku miesięcy nadal borykam się z problemami hormonalnymi. Wskaźnik bmi jako wagę idealną dla mojego wzrostu podaje 46 kg. Takiej wagi nie osiągałam nawet w czasach sprzed choroby, a czułam się dobrze i morfologia krwi również to potwierdzała. Czy bmi jest nadal jedynym wyznacznikiem masy ciała?

      Usuń
    3. Do obliczania należnej masy ciała używa się różnych wskaźników, może być to BMI (który tak na prawdę daje przedział preferowanej masy ciała) czy też specjalnych wzorów. Jeden z nich to:
      NMC = [wzrost - 100 - (wzrost - 150)/2]

      Podstawiając pod wzór Twój wzrost otrzymujemy 51,5 kg. Oczywiście wartości te są orientacyjne. Prz Twoim wzroście faktycznie ważysz zbyt mało. Myślę, że powinnaś obgadać z lekarzem temat suplementacji enzymów trzustkowych.

      Usuń
  15. Witam !
    Mam 16 lat.Moje BMI jest prawidłowe,lecz pragnę zmienić swoje posiłki na zdrowsze.Co mam spożywać?Gorąco proszę o odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam!

      Sprawa jest bardzo prosta i przyjemna :)

      Przede wszystkim podstawę każdego posiłku powinny stanowić warzywa - zawsze staraj się dodawać jak najwięcej. Jako przekąski zamiast słodyczy sięgaj po świeże i suszone owoce, a także orzechy. Postaraj się wykluczyć z diety wędliny, pasztety, konserwy i inne wyroby mięsne. W zamian za to na kanapki wybieraj domowe pasty kanapkowe (np. na bazie roślin strączkowych), białe sery i w umiarkowanej ilości sery żółte. Ponadto unikaj smażenia i przygotowywania mięs i ryb w panierkach, na głębokim tłuszczu - staraj się je piec w piekarniku. Dzień zaczynaj zawsze od porządnego śniadanie (np. owsianki) czy kaszy jaglanej z owocami.

      Oczywiście są to podstawowe propozycje na dobry początek. Sama zobaczysz, że jak zaczniesz się wkręcać w temat to reszta zdrowych nawyków wyrobi się automatycznie :)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  16. Witam!
    Co Pani sądzi o kaszce kuskus?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      Myślę, że od czasu do czasu jak najbardziej można ją spożywać, zwłaszcza, że jej przygotowania zajmuje bardzo mało czasu. Jeśli więc mamy szczególnie zabiegany dzień to można sobie pozwolić na kuskus z warzywami czy owocami :)

      Usuń
  17. Mam 18 lat ważę 50 kg mam 169 cm wzrostu. Moja masa tłuszczowa to 17.6 %, a beztłuszczowa 40 kg. Chciałabym się dowiedzieć czy te proporcje są odpowiednie do aktualnej wagi i czy powinnam zwiększyć swoją masę tłuszczową. Mam również pytanie czy jeśli zastosuje dietę wysokokaloryczną jest szansa choć trochę odłożenia się tkanki tłuszczowej w ramionach i rękach? Z góry dziękuje za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      Twoje BMI wynosi 17,5 z tym wiąże się także obniżona zawartość tkanki tłuszczowej (norma w przypadku kobiet zaczyna się od 21%). Zwiększenie kaloryczności diety spowoduje zarówno wzrost masy ciała jak i wzrost masy tkanki tłuszczowej do normy. Niestety nie mamy wpływu na to, w których miejscach ciała odłoży się tkanka tłuszczowa.

      Usuń
  18. Pani Paulino mam pytanie, chciałabym zastąpić cukier stewią, ale szczerze powiedziawszy kompletnie nie mam pojęcia jaka stewie kupić, czy w liściach, czy w pastylkach, czy w proszku( ale ta w proszku to również słodzik?) Wiem, że słodziki są niezdrowe dlatego chciałabym ich uniknąć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepsza będzie stewia w formie suszonych liści. Niestety słodziki w formie kapsułek i proszku zawierają często dodatkowe substancje - wypełniacze. Proponuję na początek zaopatrzyć się w niewielką ilość, gdyż nie każdemu odpowiada posmak jaki pozostawia (to też zależy od słodzika) :)

      Usuń
    2. dziękuję za odpowiedź:) a co Pani sądzi o koncetracie? ostatnio widziałam na allegro i tak się zastanawiam czy on nie będzie najlepszy:) A czy orientuje się Pani czy łyżeczki liści stewii równo się łyżeczce proszku?( w przepisie mam napisane łyżeczka stewii i nie wiem czego się to tyczy:) I ostatnie pytanie: czy stewia naprawdę ma 0 kalorii jak zapewnia o tym sprzedawca?:) Pozdrawiam gorąco:)
      Ps. Super blog, jest Pani wspaniała, że dzieli się Pani swoją wiedzą:)

      Usuń
    3. Koncentrat też wydaje się dobrą alternatywą, aczkolwiek nigdy sama nie próbowałam i nie jestem do końca w temacie ;) Tak, sama stewia (bez dodatków, np. maltodekstryny) ma zero kalorii.

      Co do ilości to niestety nie mam pojęcia - nie używam stewii na tyle, aby móc określić moc tej w proszku i tej w liściach.

      Serdecznie pozdrawiam i dziękuję :)

      Usuń
  19. hej, ja mam pytanie odnośnie spożywania węglowodanów do kolacji, co na ten temat sądzisz? ja podczas diety, przez około pół roku rzeczywiście do kolacji, oczywiście 2-3 godziny przed snem, a nie o 18... ;-) spożywałam, tak jak wszędzie sugerują, tylko białko+warzywa, a więc mięso/ryba/jajka/twaróg/wiejski/inne sery + warzywa. Owszem, schudłam,ale oczywiście nie tylko dzięki temu, nie wiadomo przecież który z elementów odchudzania się miał największy wpływ :) wcześniej do kolacji zawsze spożwałam pieczywo, czasem makaron, kaszę itp. Osiągnęłam dobrą wagę, teraz już nie chcę schudnąć,a po prostu ją utrzymać i nie wiem, czy mogę wrócić do tych "starych" kolacji żeby tego nie zaprzepaścić. do śniadania, przekąsek i obiadu zawsze dołączam element węglowodanowy, tak więc nie byłby to jakiś niedobór. chciałabym móc zrobić sobie kolację dodając do niej to pieczywo, czy kasze, jedak nie wiem , czy takie kaszo-sałatki nie nadają się bardziej na obiad :P wiadomo, że nie można spożywać 2 "obiadów" dziennie, a w tym przypadku tak to by wyglądało. czekam na odp :) oczywiście to niespożywanie ww na kolację jest tłumaczone ze wzgl na to , że nie potrzebujemy pod wieczór już tej energii, co wydaje się logiczne. nie chcę stracić wagi do której doszłam, więc to dla mnie ważne zagadnienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy odchudzaniu liczy się przede wszystkim ogólna kaloryczność codziennie spożywanych posiłków. Jeśli więc zachowujemy bilans energetyczny i nie przekraczamy naszego zapotrzebowania to masa ciała nie wzrasta. Oczywiście dodatkowo można zastosować różne modyfikacje, np. ograniczenie węglowodanów na kolację, jednak nie jest to kluczowa sprawa.

      Zalecenie to raczej stosujemy z uwagi na nawyki żywieniowe osób z nadwagą. Wzorzec takiego pacjenta to osoba, która je mało w pierwszej części dnia, a na kolację pochłania całą lodówkę i wszelkie niezdrowe przekąski. Zalecenie "zabraniające" spożycia węglowodanowych produktów na kolację to sygnał o konieczności spożycia większej ilości dań w pierwszej części dnia, a nie na odwrót ;)

      Dlatego też myślę, że jak najbardziej możesz wprowadzić węglowodanowe dodatki do kolacji. Jeśli to będzie ciemne pieczywo czy kasza to nie spowodujesz wzrostu kaloryczności diety. Gorzej jeśli postawisz na chipsy czy pizzę na grubym spodzie ;)

      Usuń
  20. Dzien dobry, jestem zachwycona Pani blogiem, który niedawno odkryłam. Mam pytanie, co jeść w ciąży kiedy ma się niedowagę, aby dziecko było zdrowe, oraz wrażliwa trzustka mamy nie przypomniała o sobie po raz kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry,

      Przede wszystkim powinna Pani zwiększyć objętość spożywanych posiłków. Warto wprowadzić więcej łatwostrawnych kasz (jaglana, kuskus). Pozostałe zalecenia zależą przede wszystkim od tego jak toleruje Pani posiłki obfitujące w tłuszcze, np. orzechy i nasiona czy dodatek oliwy do potraw. Jeśli nie odczuwa Pani dolegliwości to jak najbardziej można wprowadzić więcej zdrowych tłuszczów do diety co także podniesie jej kaloryczność. Podobnie tłuste ryby morskie - warto spożyć np. łososia czy pstrąga zamiast porcji mięsa do obiadu (zalecana porcja ryby w ciąży to 100g, 2 razy w tygodniu).

      Usuń
  21. Dzień dobry,
    Jakie jest Pani zdanie odnośnie picia na czczo (20 minut przed śniadaniem) szklanki ciepłej wody z wyciśniętym sokiem z połowy cytryny? Czy można to robić bez przerwy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry,

      U osoby zdrowej nie widzę przeciwwskazań do picia na czczo wody z sokiem z cyrtyny.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  22. Paulinko, ja jestem Tobą zafascynowana, Tobą, Twoimi przepisami, poradami i całym blogiem. Jakie to szczęście i duma dla miasta Poznania, że jesteś jego mieszkanką :)
    Dziękuję Ci za tego bloga, za motywację do odchudzania i fantastyczne przepisy - zdrowy sposób na życie.
    Przy okazji chciałam Cię zapytać, bo opinii jest niestety wiele, w dodatku sprzecznych co sądzisz na temat ksylitolu. Czy można go bezkarnie dodawać do wypieków, czy deserów, oczywiście w rozsądnych ilościach i nie będzie powodował wzrostu wagi i czy rzeczywiście jest taki zdrowy jak go reklamują.
    Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie,
    Twoja fanka Renata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie za tak miłe słowa :)

      Myślę, że umiarkowany dodatek ksylitolu (np. do wypieków zamiast cukru) jest dobrym rozwiązaniem (warto pamiętać, że nie nadaje się do wypieków z drożdżami). Oczywiście nie można przesadzać z jego ilością, gdyż nadmierne spożycie może powodować biegunki (zwłaszcza gdy spożywamy go po raz pierwszy).

      Faktem jest, że ksylitol ma niższy indeks glikemiczny od cukru, dzięki czemu nie powoduje takich skoków glukozy we krwi. Ma także mniej kalorii od cukru (1 łyżka cukru = 50 kcal), przy czym musimy pamiętać, że nie jest on bezkaloryczny (1 łyżka ksylitolu ma ok. 35 kcal).

      Dlatego też samo wprowadzenie ksylitolu do diety nie jest złotym środkiem - najważniejsze to skupić się na zmianie nawyków żywieniowych :)

      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  23. Witam

    Chciałam się dowiedzieć, czy pieczarki zakwaszają organizm i czy pasta na kanapki z fasoli (fasola ma dużo białka) będzie zakwaszajaca ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      Pieczarki nie zakwaszają, mają działanie zasadotwórcze. Właśnie pasta z białej fasoli będzie maiła również działanie alkalizujące (chodzi nie tylko o zawartość białka, ale także o skład poszczególnych pierwiastków i wykorzystanie ich przez organizm). Oczywiście jest to również kwestia dodatków, które wykorzystamy do przygotowywania pasty :)

      Usuń
    2. To pasta z białej fasoli i pieczarek to dobry pomysł aby się nie zakwaszać (oczywiście potem na kanapce lądują dodatkowo świeze warzywa)? :)

      A czy takie same właściwości ma fasola czerwona i wszystkie warzywa strączkowe -ciecierzyca, soczewica (zielona, czerwona), groch ? I jak to jest z suszonymi pomidorami ?

      Usuń
  24. Hej! :)
    Mam kilka pytań. Wiem, że często piszesz o tym, że podstawę diety powinny stanowić warzywa, a owoce są wskazane raczej jako przekąski. Ostatnio jednak kiedy postanowiłam ograniczyć cukier w mojej diecie bardzo wzrosła u mnie chęć na jedzenie owoców. Często na śniadanie jem owsiankę z owocami, która jest wg. mnie pełnowartościowym i dającym dużo energii posiłkiem, lub np. koktajl owocowy. Chciałabym się dowiedzieć czy po takim śniadaniu powinnam już ograniczyć jedzenie owoców przez resztę dnia? A czy w ogóle owoce (np jabłko) są wskazane jako podwieczorek lub ostatni posiłek przed snem, czy raczej ze względu na dużą ilość cukrów powinnam ich unikać o tej porze? Poza tym chciałabym się dowiedzieć co myślisz o oleju kokosowym jako zamienniku zwykłego oleju?

    Pozdrawiam serdecznie,
    Paulina

    Ps: Uwielbiam Twój blog i stronę, są bardzo inspirujące i pomocne! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć!

      2 - 3 porcje owoców w diecie są jak najbardziej mile widziane. Tak więc, mimo że dodajesz owoce do owsianki to mogą one znaleźć się także w późniejszej części dnia (szczególnie gdy nie jadasz słodyczy i innych produktów bogatych w cukier).

      Generalnie najlepiej unikać słodkich produktów na kolację (chyba, że ćwiczymy wieczorem to wtedy taki owocowy koktajl po treningu również jest w porządku). Jeśli chodzi o podwieczorek to owoce jak najbardziej mogą być spożywane.

      Co do oleju kokosowego to mam dosyć mieszane uczucia. Wynika badań naukowych na temat jego prozdrowotnych właściwości nie są do końca jednoznaczne. Obawiam się, że duża zasługa jego popularności to raczej wynik działania marketingu, aczkolwiek nie zgłębiałam jeszcze aż tak dokładnie tematu żeby wyrażać konkretną opinię :)

      Pozdrawiam serdecznie i pięknie dziękuję!

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo za odpowiedź! W takim razie od teraz już będę jeść owoce bez wyrzutów sumienia.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  25. Witam
    Jestem wegetarianką i chciałam zapytać czy białko z roślin strączkowych również zakwasza a co z tym idzie wypłukuje wapń z organizmu (jak wiadomo jest to szkodliwe na stawy). Nie chcę bez przerwy jeść kanapki z nabiałem lub jajami bo wiem że one silnie zakwaszają i zastanawiałam się czy pasty z roślin strączkowych, które również są źródłem białka nie zaszkodzą, tym bardziej ze często są składnikiem mojego obiadu. Poniżej podam przykładowe menu

    I. owsianka na mleku z owocami, orzechami, czasem masłem orzechowym, cynamonem lub kakao albo jogurt naturalny (150g) z musli i takimi samymi dodatkami
    II kanapki albo z sałatką warzywną lub z jajecznicą, gotowanym jajkiem+warzywa (myślałam tutaj o pastach na bazie fasoli)
    III czasami wypadają rośliny strączkowe w sosie, kotlety z takich roślin lub pieczenie na ich bazie a w innych dniach naleśniki, pierogi, kotlety z kasz, lasagne itp.
    IV tutaj różnie.. najczesciej jakies owoce, sałatki owocowe lub domowe ciasta
    V. kanapki - najczęściej z twarogiem lub serkiem capri i warzywami

    Zastanawiam się czy w takim menu nie jest za dużo białka i czy białko z roślin strączkowych nie jest szkodliwe na stawy i ogólnie zakwaszenie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      To zależy od rodzaju strączków, np. fasola ma właściwości zasadowe, zaś pozostałe strączki lekko kwasotwórcze. Na tej stronie można sprawdzić wskaźnik PRAL produktów, informujący nas o potencjalnym obciążeniu kwasem: http://health-diet.us/alkaline-diet/

      Generalnie rośliny strączkowe jako grupa wykazują mniejsze właściwości kwasotwórcze niż nabiał czy mięso. Aczkolwiek proszę pamiętać, że nawet w przypadku diety odkwaszającej nie ma konieczności wykluczania wszystkich produktów kwasotwórczych. Najważniejsze jest zachowanie odpowiednich proporcji. Sprawę załatwia choćby dodatek sporych ilości warzyw do każdego posiłku.

      Więcej na ten temat pisałam tutaj: http://cojesc.net/zakwaszenie-organizmu-jak-rozpoznac-jak-leczyc-jak-unikac/

      Czy wykonywała Pani całodobowy bilans pH moczu (pomiary należy wykonywać 5 razy, co kilka godzin)?

      Pozdrawiam, Paulina

      Usuń
    2. Dziekuję za stronę... Nie nie wykonywałam ale zauwazyłam ze jak w ciągu dnia spożywam za dużo nabiału to zaczynają bolec mnie kości.. Jak odstawie go na kilka dni to potem wszystko wraca do normy. Nie chce się żywić tylko i wyłącznie nabiałem a kanapki lubię spożywać dwa razy dziennie i nie chciałabym by były one z produktami mlecznymi tym bardziej ze jem jeszcze owsianki i jogurty. Dlatego zastanawiałam sie czy rośliny strączkowe też nie działają niekorzystnie.

      Dobrze zrozumiałam że najlepiej wybrać fasolę ?

      Usuń
    3. Myślę, że w tej sytuacji warto udać się do lekarza i powiedzieć o tych dolegliwościach - może zleci wykonanie odpowiednich badań. Proszę pamiętać również o suplementacji witaminy D (w okresie jesienno - zimowym dotyczy to wszystkich bez wyjątku).

      Dokładnie tak, fasola ma działanie alkalizujące.

      Usuń
  26. Witam, mam pewien dylemat odnośnie posiłku potreningowego ponieważ ćwiczenia kończę około godziny 20 czyli porą na kolacje i mam dylemat z jakich produktów tą kolację przygotować, czy ryż naturalny z polędwiczkami drobiowymi i warzywami z patelni będzie odpowiednim zestawieniem, jest to pora wieczorna i wiem że nie powinienem zjeść dużo, dodatkowo jestem po treningu więc w niedługim czasie będę kładł się spać, jak w takiej sytuacji odpowiednio zbilansować posiłek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      Wszystko zależy od intensywności, częstotliwości i rodzaju treningu oraz tego czy ćwiczysz rekreacyjnie czy bardziej zawodowo i zależy Ci na osiągnięciu konkretnych wyników. Napisz więcej na temat samego treningu, podaj również informacje o swoim wzroście i masie ciała.

      Pozdrawiam, Paulina

      Usuń
    2. Treningi dość intensywne i ukierunkowane na zwiększenie siły. Ćwiczę codziennie, raz lżej raz ciężej. Nie będę podawał dokładnej rozpiski treningu. Dodam tylko że nie jestem amatorem, problematyką jest późniejsza pora treningów a właściwie kompozycja posiłku po nich.
      Wzrost 175cm waga 76kg

      Usuń
    3. Zaraz po treningu zaleca się spożycie węglowodanów o wysokim IG, tak więc możesz wtedy zjeść np. banana czy garść rodzynek. Natomiast później wskazany jest pełnowartościowy posiłek, dostarczający pełnowartościowe białko (po treningu następuje nasilenie syntezy białka). Jak najbardziej powinien być to posiłek typu chude mięso/jajo/ser twarogowy + ryż/kasza/makaron + warzywa.

      Z uwagi na wieczorną porę warto jedynie zmniejszyć wielkość porcji o połowę w stosunku do typowej porcji obiadowej.

      Usuń
  27. Paulinko, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź odnośnie ksylitolu. Chciałabym Cię zapytać jeszcze o mąkę kukurydzianą, ma chyba dosyć wysoki indeks glikemiczny, więc chyba nie do końca można jej używać na diecie, co sądzisz? Ja jestem wielką fanką mąki gryczanej, która często gości na moim stole i naleśniki z tej mąki są przepyszne, ale myślałam także o naleśnikach z kukurydzianej. I jeszcze małe pytanko dotyczące płatków na śniadanie. Najczęściej jadam owsiane, ostatnio kupiłam orkiszowe. Czy śniadanie składające się z 4 łyżek płatków owsianych lub orkiszowych (zalanych na noc wodą i rano tylko podgrzanych), 4 szt. moreli suszonych i łyżki wiórków kokosowych są jak twierdzi moja koleżanka zabójstwem kalorycznym? :)
    Pozdrowionka, Renata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, mąka kukurydziana ma wysoki IG więc raczej powinniśmy traktować ją jako dodatek a nie bazę do przygotowywania posiłków. Oczywiście przygotowanie raz na jakiś czas takich naleśników nie spowoduje tragedii :)

      Jakie zabójstwo kaloryczne? Taki zestaw ma zaledwie 200 kcal - nigdy nie zdarzyło mi się planować śniadania na tak niskim poziomie kalorycznym, nawet na diecie odchudzającej. Ze spokojem możesz do tego jeszcze dorzucić jogurt naturalny i jakiś świeży owoc ;)

      Usuń
    2. Nawet nie wiesz jaką poczułam ulgę z tym śniadaniem, podświadomie wiedziałam, że to ja mam rację, a nie koleżanka. Koleżanka jest rzeczywiście bardzo szczupła i jest również fanka owsianki, jednak żeby nie przytyć jada ją taka "sote" bez dodatków, najwyżej posypaną cynamonem. Dziękuję Tobie bardzo za odpowiedź.

      Usuń
  28. Witam jestem na diecie od grudnia zeszłego roku waga wtedy 97 kg obecnie 81 wygląda to tak chude mięso tylko gotowane,piecz.duszone wędlina drobiowa ewn.chuda szynka ,schab dużo warzyw i owoców zero słodyczy czasem u mamy kawałeczek ciasta 1 w tyg.Ćwiczę 3-4 razy w tyg.rower stac.i bieganie raczej przed południem czasem po południu .Problem polega na tym że od czerwca waga właściwie stanęła nie rozumiem, dlaczego do tej pory ładnie leciało w dół może powoli ale tak chciałam i nagle taki bunt organizmu o co chodzi może pani mi coś podpowie bo nie wiem już co mam robić.Przepraszam za błędy.Pozdrawiam Edyta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      To się niestety zdarza. Organizm zaczął tak jakby się buntować przed tą obniżoną kalorycznością i nie chce oddać swoich ostatnich zapasów. Być może Pani dieta zawiera za mało kalorii stąd to dosyć długotrwałe spowolnienie metabolizmu. Generalnie nie powinniśmy schodzić poniżej swojego podstawowego zapotrzebowania energetycznego.

      Może być też na odwrót, być może problem tkwi w nadmiernej kaloryczności, np. pije Pani soki czy napoje. Takich niepozornych błędów, podbijających kaloryczność diety może być naprawdę dużo - trudno ocenić mi to na podstawie Pani opisu.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  29. Ponawiam pytanie ponieważ zostałam pominięta
    pasta z białej fasoli i pieczarek to dobry pomysł aby się nie zakwaszać (oczywiście potem na kanapce lądują dodatkowo świeze warzywa)? :)

    A czy takie same właściwości ma fasola czerwona i wszystkie warzywa strączkowe -ciecierzyca, soczewica (zielona, czerwona), groch ? I jak to jest z suszonymi pomidorami ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj faktycznie, przepraszam za niedopatrzenie :)

      Jak najbardziej pasta z białej fasoli nie będzie zakwaszała.

      Właściwości zakwaszające produktów zależą od ich składu pierwiastkowego, więc w przypadku innych strączków będzie inaczej. Pozostałe strączki mają raczej właściwości lekko kwasotwórcze. Na tej stronie można sprawdzić wskaźnik PRAL produktów, informujący nas o potencjalnym obciążeniu kwasem: http://health-diet.us/alkaline-diet/
      Suszone pomidory mają wręcz super działanie zasadotwórcze (PRAL aż -58,4!).

      Generalnie rośliny strączkowe jako grupa wykazują mniejsze właściwości kwasotwórcze niż nabiał czy mięso. Aczkolwiek proszę pamiętać, że nawet w przypadku diety odkwaszającej nie ma konieczności wykluczania wszystkich produktów kwasotwórczych. Najważniejsze jest zachowanie odpowiednich proporcji. Sprawę załatwia choćby dodatek sporych ilości warzyw do każdego posiłku.

      Więcej na ten temat pisałam tutaj: http://cojesc.net/zakwaszenie-organizmu-jak-rozpoznac-jak-leczyc-jak-unikac/

      Usuń
    2. Dziekuję... Nie wiedziałam nawet że suszone pomidory działają aż tak zasadowo :) To bardzo fajnie bo je uwielbiam ;) Czyli jeśli fasola oraz pieczarki działają zasadowo to taka pasta będzie idealna? :)

      I jeszcze chciałam zapytać o czerwoną fasolę... Dobrze wyczytałam z tej tabelki ze również jest zasadowa?

      I jeszcze jedno (przepraszam za natarwczywość) Jeśli dobrze wyczytałam to ciecierzyca zakwasza (2.1) ale ciecierzyca ze szpinakiem i tłuszczem już nie (-7.7) czy tłuszcz również działa zasadowo ? I trochę zdziwiłam się z tym szpinakiem... byłam przekonana że zakwasza ze względu na zawarte w nim szczawiany

      Usuń
    3. Zgadza się, pasta z fasoli i pieczarek będzie super. Jeszcze lepsza kombinacja to fasola z suszonymi pomidorami ;)

      Dokładnie, z tabeli wynika, że czerwona fasola również ma właściwości alkalizujące.

      Tłuszcze nie wpływają na gospodarkę kwasowo - zasadową w żaden sposób, gdyż mają właściwości obojętne.

      Szpinak? Wręcz przeciwnie - to jedno z bardziej zasadotwórczych warzyw ;) Stąd posiłek składający się z delikatnie kwasotwórczej cieciorki i super zasadotwórczego szpinaku daje efekt zasadotwórczy. Tak jak pisałam wcześniej - najważniejszy jest dodatek warzyw i owoców. Na zdrowej diecie raczej nie powinno dojść do zakwaszenia (u zdrowej osoby).

      Usuń
  30. Witam. Od stycznia 2014 roku schudłam ponad 24kg (75kg -->51kg). Mam 172cm wzrostu. Dodam, ze mam 17 lat. Ćwiczę codziennie ok. godziny + 2x w tygodniu chodzę na Zumbę. Spożywam ok. 1100-1200 kcal dziennie i nie mam pojęcia jak zacząć więcej jeść. Wiem, że muszę zacząć jeść więcej bo od ponad pół roku nie mam miesiączki. Jak mogę zwiększyć ilość jedzenia, i ile powinnam jeść? Z góry dziękuję za odpowiedź, Klaudia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      Powinnaś przede wszystkim zwiększyć gęstość energetyczną diety poprzez odpowiednią kompozycję produktów. Tutaj znajdziesz informację o tym jak zwiększyć kaloryczność diety:
      http://zdrowe-odzywianie-przepisy.blogspot.com/2014/04/jak-szybko-i-zdrowo-przytyc-7-dniowy.html

      Absolutnie nie musisz korzystać z zamieszczonego tam jadłospisu, chodzi mi głównie o znajdujące się tam zalecenia. Dieta na poziomie 1200 kcal nie powinna być prowadzona przez długi czas. Twoja masa ciała również jest zbyt niska - stąd zaburzenia miesiączkowania. Nie ma potrzeby, abyś musiała na tym etapie liczyć kalorie - spróbuj po prostu zacząć zdrowo się odżywiać. Jeśli się to nie uda warto skontaktować się z lekarzem.

      Pozdrawiam, Paulina

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo za odpowiedź. Jeszcze mam pytanie, w jakim tempie powinnam zwiększać kaloryczność posiłków, żebym nie miała efektu jo-jo? Dodam, że nie zamierzam przestać ćwiczyć. Klaudia.

      Usuń
    3. Spróbuj co tydzień dokładać dodatkowe 200 kcal na dobę, czyli w I tygodniu 1400 kcal, w II tygodniu 1600 kcal, w III tygodniu 1800 kcal i w IV tygodniu 2000 kcal i tak dalej dochodząc do swojego zapotrzebowania energetycznego, które wynosi ok. 2800 kcal.

      Pozdrawiam i trzymam kciuki!

      Usuń
    4. *Chodziło oczywiście o 200 kcal na tydzień.

      Usuń
    5. Przepraszam, że nie zadaje od razu wszystkich pytań, ale co mi się przypomni, to piszę, czy mogę od czasu do czasu zjeść kilka kostek czekolady gorzkiej, i jaka powinna być jej procentowa zawartość tej miazgi kakaowej?

      Usuń
    6. Jak najbardziej możesz jadać gorzką czekoladę. Najlepsza będzie taka o zawartości co najmniej 70% kakao :)

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  31. Witam- to znów ja Edyta,jedyne napoje jakie pijam to woda mineralna gazowana i zwykła herbata z cytryną słodzona stewią w pudrze czasem cukier trzcinowy po łyżeczce na szkl.Nie bardzo rozumiem dlaczego wartosc kaloryczna posiłków do tej pory była ok i chudłam a teraz zrobiła by się za duża? za mała chyba tez nie jest, nie głodzę się ale też nie obliczam kalorycznosci posiłków nie ważę kazdego plasterka wędliny mięsa czy kroki chleba a wiem że są takie diety starałam sie podejsc do tematu ze zdrowym rozsądkiem nie jest to dieta na kilka miesięcy ale zmiana nawyków żywieniowych na stałe.Moje sniadanie wygląda np tak między 7 a 8 rano 3 kanapi z ciemnym chlebem są to neiduże kromki bo chlebek jest wąski do tego drobiowa wędlina pomidorek lub ogórek na wierzch plus szkl herbaty.O godz 10-11 znów posiłek np serek granulowany lekki i 2 kromki pieczywa chrupkiego żytniego plus jabłko czy inny owoc i herbatka o 15 obiad np zupa fasolowa bez mięska lub jakie mieso ale nie smażone z ziemniakami ilość 3 nieduże sztuki plus surówka kolacja tez w lekkim stylu miedzy 18 a 19 spać chodzę między 22 a 23 wstaje o 6;20 i tak to mniej wiecej wygląda.Dodam jeszcze że mąke pszenna zamieniłam na orkisz jasny i razowy i staram się używać ich rzadko tylko do placuszków sniadanowych nie do zageszczania zup czy sosów.Tak więc nadal nie wiem co mam robić aby ruszyć z miejsca .Pozdrawiam i czekam na pomoc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że podeszłaś do odchudzania ze zdrowym rozsądkiem - jako do zmiany nawyków żywieniowych na stałe. Faktycznie ten zastój w spadku wagi jest niepokojący.

      A czy wykonywałaś ostatnio badania w kierunku zaburzeń tarczycy? Być może problemem są wahania hormonalne, o których nie masz pojęcia?

      Usuń
  32. Robiłam w zeszłym tygodniu podstawowe badania krwi i moczu i wszystko jest ok.Postaram się w najbliższym czasie zrobić badania w kierunku tarczycy,mam jeszcze takie pytanie czy na diecie można sobie pozwolić na budyń gotowany na mleku 0,5 procent osłodzony stewią lub cukrem trzcinowym,i na kisiel.W jakich porcjach i jak często.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raz na tydzień racjonalna porcja (2/3 szklanki, ok. 200g) nie zaszkodzi.

      Usuń
  33. Jakie jest pani zdanie na temat siemienia lnianego w diecie, zdania są podzielone jedni mówią że pomaga schudnąć a inni że wprost przeciwnie. To stosować na diecie czy nie, i w jakim stanie cały czy mielony gotowany czy surowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siemię lniane jest bardzo dobrym źródłem kwasów z rodziny omega 3, stąd warto uwzględnić je w swojej diecie. Przy czym nie możemy traktować nasion lnu jako złoty środek na odchudzanie, gdyż takiego środka zwyczajnie nie ma. Podstawową sprawą jest zdrowa, zbilansowana dieta o odpowiedniej kaloryczności.

      Samo siemię najlepiej kupować w formie nasion, które mielimy samodzielnie w domu młynkiem do kawy lub blenderem (przerwanie skorupki pozwala na "pobranie" z nasionek wspomnianych dobroczynnych tłuszczów - jeśli jemy nasiona w całości to ilość dostarczanych kwasów tłuszczowych jest znikoma). Tak zmielone dodajemy do gotowych potraw, np. owsianek czy kasz.

      Usuń
  34. Co jest lepsze do osładzania potraw: miód czy rekomendowany przez Ciebie syrop daktylowy? Odżywiam się, biorą pod uwagę indeks glikemiczny, ogólnie nie słodzę niczym, ale nie potrafię wypić herbaty zielonej gorzkiej i kawy z zbożowej również. Kawę słodzę fruktozą,chociaż słyszałam ze nasila insulinooporność, co zatem jest najlepszą alternatywą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc jest to wybór mniejszego zła. Zarówno miód czy inne słodkie syropy zawierają cukry proste, których spożycie powinniśmy ograniczać. Miód ma sporo składników wspomagających odporność (traci je w wysokich temperaturach), zaś syrop daktylowy będzie miał sporo żelaza i magnezu, w przeciwieństwie do cukru ma właściwości alkalizujące.

      Wiadomo jednak, że czasami trzeba coś posłodzić. Jeśli używamy ich z rozsądkiem to zarówno miód jak i syrop może się pojawić do kawy czy herbaty (miód dodajemy do płynów już ostudzonych). Z fruktozy faktycznie lepiej zrezygnować.

      Usuń
  35. Witam. Od niedawna przyjmuję doustne leki przeciwzakrzepowe, przy których powinnam unikać produktów bogatych w wit K. Do tej pory mój obiad wyglądał zazwyczaj tak, że do piersi z kurczaka i ryżu jadłam brokuły/sałatę/surówkę z kapusty pekińskiej, a tych produktów podobno powinnam unikać, jak i wielu innych, i w tej chwili mam problem, ponieważ ciężko mi znaleźć przepisy na szybkie i zdrowe sałatki.. Byłabym wdzięczna za kilka pomysłów na takie sałatki i inne dania, bo wcześniej jadłam bardzo dużo zielonych warzyw, a teraz niestety muszę z nich rezygnować. Pozdrawiam i czekam na pomoc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      Jeśli chodzi o leki zakrzepowe to nie jest to kwestia konieczności całkowitego unikania produktów bogatych w witaminę K, lecz przede wszystkim unormowanego ich spożycia. Chodzi o to, aby nie występowało wysokie spożycie witaminy K jednego dnia, a bardzo niskie kolejnego.

      Jeśli więc do tej pory jadałaś na co dzień produkty bogate w tą witaminę to nie musisz zupełnie z nich rezygnować. Postaraj się po prostu nie przesadzać z ich ilością i każdego dnia spożywać mniej więcej na jednakowym poziomie.

      Co do surówek to mogą być np.:
      - surówka z marchewki i jabłka,
      - buraczki,
      - surówka z czerwonej kapusty,
      - pieczone warzywa korzeniowe (marchew, seler, pietruszka),
      - pieczona lub surowa papryka,
      - pomidorki koktajlowe.

      Pozdrawiam, Paulina

      Usuń
  36. Witam :)
    Mój tata ma wysoki poziom trójglicerydów we krwi. Nie używa masła, ogranicza cukier, w domu staramy się przygotowywać obiady niesmażone itp, jednak wyniki badań są gorsze niż jakiś czas temu ;/ Jak powinno wyglądać jego odżywianie? Co zmienić, jakie produkty tata może jeść ''bezkarnie'' ?
    Będę bardzo wdzięczna za opowiedz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Główny wpływ na wzrost poziomu TG mają cukry proste i alkohol. Dlatego też tata powinien unikać słodyczy zarówno tych sklepowych jak i przygotowanych w domu, suszonych owoców, soków owocowych i wszelkich napojów, miodu, sklepowych jogurtów owocowych, ale także oczyszczonych produktów zbożowych (jasnej mąki, białego pieczywa, makaronu czy ryżu). Konieczne jest także maksymalne ograniczenie spożycia alkoholu (jeśli już to lampka czerwonego wina wytrawnego).

      Bezkarnie może spożywać duże ilości warzyw. Dieta powinna zawierać także pełnoziarniste przetwory zbożowe (razowe pieczywo, ciemny makaron, brązowy ryż, razowa mąka, gruboziarniste kasze), rośliny strączkowe, chudy nabiał i mięso, orzechy oraz 2 - 3 porcje świeżych owoców (1 porcja to ok. 100g).

      Pozdrawiam!

      Usuń
  37. Witam :)
    Czy można liczyć na jakieś przykładowe redukcyjne jadłospisy dla studentów? Tanio, szybko,zdrowo? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ten na przykład: http://zdrowe-odzywianie-przepisy.blogspot.com/2014/04/darmowy-jadospis-odchudzajacy-dla-osob.html?

      Jeśli nie ćwiczysz wieczorami to wystarczy zjeść po prostu lekką kolację w postaci dwóch kanapek lub sałatki ;)

      Usuń
  38. Jakie zioła na lepszą przemianę materii według pani są najlepsze, jak często je pić. ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie znam się zbytnio na ziołach. Natomiast co do składników diety poprawiających przemianę materii korzystnie działa zielona herbata, chilli oraz imbir. Niezmiernie ważna jest także regularna aktywność fizyczna i regularność posiłków. Więcej na ten temat pisałam tutaj:
      http://cojesc.net/jak-poprawic-przemiane-materii/

      Usuń
  39. Jak wkomponować ciecierzycę w jadłospis diety 1000 kalorii?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A skąd pomysł żeby stosować dietę 1000 kcal?

      Usuń
  40. Witam serdecznie!
    Mam dwa pytania o Pani punkt widzenia
    1. Co sądzi Pani o spożywaniu napojów dopiero pół godziny po posiłku, czy faktycznie jest to konieczne? Wyczytałam gdzieś, że picie napojów po posiłku rozwadnia soki żołądkowe i utrudnia trawienie, stąd trzeba czekać pół godziny.
    2. Uwielbiam filety z kurczaka, szczególnie z Pani przepisów, niestety od jakiegoś czasu bardzo się do nich zraziłam, słysząc autentyczną historię o tym, jak pewna kobieta robiąc sobie badania lekarskie, odkryła w swoim organiźmie 3 różne antybiotyki pochodzące właśnie z kurczaków. Słyszałam opinię, że antybiotyki podawane kurom są niegroźne dla ludzi, a poza tym są w bardzo małych ilościach, ale jednak, w organiźmie ludzkim zostają. Komu ufać? Co robić? Kupować mięso z ekologicznych gospodarstw a sklepowe sobie odpuścić?
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
    Pozdrawiam! Stała czytelniczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie!

      1. Wydaję mi się, że nie ma to aż tak dużego znaczenia - sprawny układ pokarmowy wydziela wystarczające ilości soków żołądkowych. Zalecenia unikania picia płynów do posiłków mogą obejmować osoby z problemami trawiennymi, aczkolwiek ma to swoje uzasadnienie w zaburzonej pracy układu pokarmowego.
      2. Szczerze mówiąc nigdy nie spotkałam się z informacją, że w ogóle można wykonać takie badania - czy jest Pani pewna, że ta historia jest autentyczna? Być może danej osobie coś się pomyliło?

      Pozdrawiam serdecznie, Paulina

      Usuń
    2. Cóż, szczerze mówiąc, ręki sobie nie dam uciąć za tą historię ;) ale brzmiała ona tak, że ta osoba u której to wykryto, robiła badania żeby wykluczyć obecność jakichkolwiek antybiotyków ponieważ miała mieć robiony jakiś zabieg czy coś w rodzaju, lekarz przez jakiś czas zabronił przyjmowania lekarstw, ta osoba stosowała się do zaleceń, więc kiedy później wyszło że są aż 3 różne antybiotyki, była bardzo zdziwiona, i w drodze wyjaśniania, wniosek był taki, że antybiotyki pochodzą z mięsa drobiowego. Z resztą myślę, że słyszała Pani o tym, że podaje się anty. kurom aby szybciej rosły i nie chorowały. W programie który oglądałam pewien ekspert tłumaczył, że jeżeli się podaje anty. to później czeka się chyba 20/30 dni aby organizm kury wydalił je, zanim pójdzie do sprzedaży, poza tym, powiedział, że nawet jeżeli spożyjemy takie mięso z lekarstwem to nasz organizm jedynie będzie uodporniony na dany wirus. Te informacje dotyczyły rynku amerykańskiego, nie wiem jak sytuacja wygląda w Polsce, ale nie chciałabym mimo wszystko faszerować się dodatkowymi substancjami.

      Usuń
  41. Hej, przez rok czasu nie jadłam w ogóle chleba, żadnych drożdżówek, bułek, ogółem mącznych wyrobów, jestem odzwyczajona, na śniadanie kanapek nie jem, bo moim życiem zawładnęły jaglanki, owsianki i inne cuda :) Ostatnio mama zaczęła kupować chleb pumpernikiel, spróbowałam i okazało się, że jest pyszny, czasem chcę go zjeść, tylko nie jestem pewna, co do wszystkich jego skłądników, czy nie jest jakiś oszukiwany.
    Składniki: rozdrobnione ziarno żytnie i mąka żytnia (66%), woda, ekstrakt słodowy jęczmienny, mąka pszenna, sól, drożdże, kwas mlekowy – regulator kwasowości, błonnik ziemniaczany.
    rozdrobnione ziarno żytnie? ekstrakt słodowy jęczmienny? ten regulator i błonnik ziemniaczany? ;) co na ten temat sądzić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć :)

      Faktycznie trochę oszukany ten pumpernikiel. Najbardziej niepokojące są:
      - ekstrakt słodowy jęczmienny, który służy do zabarwiania na ciemny kolor co może świadczyć o tym, że użyta mąka żytnia wcale nie jest razowa (albo w części jest to mąka żytnia oczyszczona), tym bardziej, że nie ma takiej informacji na etykiecie.
      - błonnik ziemniaczany - wypełniacz, który pochłania duże ilości wody i w ten sposób zwiększa objętość pieczywa małym kosztem dla producenta.

      Ja bym jednak odpuściła ten chlebek - lepiej poszukać czegoś z mniej skomplikowanym składem. Tak na prawdę wystarczy mąka, woda, sól i zakwas/drożdże. Jeśli dalej będą nazwy ziaren to również jest w porządku, jednak szereg dziwnych i nic nie mówiących nazw (niczym z laboratorium chemicznego) powinien dawać nam do myślenia.

      Pozdrawiam serdecznie, Paulina

      Usuń
  42. Witam, w piekarni "Buczek" można kupić chleb 100 % żytni na naturalnym zakwasie. Co Pani o nim sądzi, czy jest on zdrowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinien być w porządku, aczkolwiek nie znam piekarni ani składu chleba. Warto czytać etykietę lub pytać sprzedawcę, jeśli pieczywo nie zawiera podejrzanych składników to można śmiało jeść.

      Usuń
  43. Czy przeprowadza Pani konsultacje przez internet i na tej podstawie układa jadłospisy?

    OdpowiedzUsuń
  44. Pani Paulino!
    Przy wzroście 158 ważę 53 kg, jestem raczej szczupła w górnej części ciała, niestety mam dość rozbudowane uda i tzw. bryczesy. Ćwiczę 3 razy w tygodniu (stepy i wzmacnianie na zajęciach aerobiku) od roku, zauważyłam większą jędrność ale znikome zmniejszenie obwodów. Czego unikać a czego jeść więcej przy tendencji do odkładania się tłuszczu w tych miejscach? Co pić: jogurt, kefir czy maślankę?
    (ależ Pani ma power! i wiedzę!)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie! :)

      Niestety chyba nikt jeszcze nie wymyślił sposobu, aby chudnąć lub tyć w określonych partiach ciała (a też całowałabym go po stopach ;)).

      Konieczne jest zmniejszenie kaloryczności diety co umożliwi spalanie odłożonej tkanki tłuszczowej. Tutaj znajdzie Pani najważniejsze wskazówki jak to osiągnąć: http://cojesc.net/dieta-skuteczna/

      Tak więc podstawa to zdrowe odżywianie i regularna aktywność fizyczna.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  45. Czesc, potrzebuje profesjonalnej porady i wiem ze mogę na Ciebie liczyć :) od około roku stopniowo wyeliminowała mięso i zastanawiam się jak uzupełnić niedoboru B12 oprócz brania suplementu. Czytałam ze nie jest to wystarczające. W jakiç rybach znajdę najwięcej tej witaminy? Czy to prawda ze znajduje się ona w pieczarkach ? Czy robię dobrze jedząc je ze skora ?ile razy w tygodniu i jaka ilosc ryb pieczarek i ewentualnie innych produktow z b12 powinnam spożywać? Jestem przy tym niestęy bardzo chuda i nie wiem w jaki sposob przytyc. Widziałam twoja dietę na przybrane na wadze ale jem dużo produktow które polecasz na i na mnie nie dziala :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć :)

      Niestety wit. B12 nie występuję w produktach roślinnych, w tym i w grzybach czy pieczarkach, tak więc ich zwiększone spożycie, nawet razem ze skórką nic w tym przypadku nie pomoże.

      Jeśli nadal spożywasz nabiał, jaja i ryby to raczej nie ma obaw o niedostateczną podaż witaminy B12. W momencie gdybyś wyeliminowała wszystkie produkty pochodzenia zwierzęcego konieczna byłaby suplementacja.

      Pozdrawiam serdecznie, Paulina

      Usuń
  46. Dobry wieczór Paulino,

    przede wszystkim chciałabym Ci powiedzieć, jak wiele osób wyżej, że jestem pod wrażeniem Twojego bloga, przepisów i Twojej osoby. To naprawdę zachwycające, że poświęcasz nam swój wolny czas i jeszcze udzielasz porad. Dziękuję.

    Od ponad roku zdrowo się odżywiam i prowadzę aktywny tryb życia. Ćwiczę minimum 4 razy w tygodniu - umiarkowanie intensywnie, nie padam na twarz z wywieszonym językiem po treningu, ale też nie oszczędzam się. Przez ten czas udało mi się poprawić rewelacyjnie kondycję oraz zrzucić 3 kilogramy. Dodam, że nie miałam nadwagi. Jednak od jakiegoś czasu moja waga ani drgnie, a chciałabym pozbyć się jeszcze 2 kilogramów. Postanowiłam, że zmniejszę trochę swoje porcje żywieniowe i odejmę około 200 kcal w dziennym jadłospisie.

    Chciałabym zapytać czy taki plan przyniesie oczekiwany efekt, jak myślisz? Nurtuje mnie też, co potem. Gdy już ewentualnie dojdę do wymarzonej wagi, to czy mam znów zwiększyć ilość zjadanych kalorii? Jak to zrobić, aby uniknąć efektu jojo?

    Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam, Agata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :)

      Dziękuję pięknie za miłe i motywujące słowa :)

      Wszystko zależy od tego na jakim mniej więcej poziomie energetycznym jest Twoja obecna dieta. Chodzi o to, abyś nie schodziła poniżej swojego podstawowego zapotrzebowania energetycznego, bo to może spowodować rozregulowanie metabolizmu. Jeśli jednak do tej pory nie liczyłaś kalorii, odżywiałaś się zdrowo bez głodzenia się to odjęcie tych 200 kcal powinno przynieść oczekiwany efekt ;)

      Później będziesz mogła stopniowo zwiększyć kaloryczność diety do poziomu pokrywającego Twoje zapotrzebowanie energetyczne, aczkolwiek jeśli będziesz odżywiała się zdrowo to sama zauważysz, że wszystko przyjdzie w naturalny sposób ;)

      Usuń
  47. Mam takie pytanie czy będąc na diecie redukcyjne jeść owsianke czy nie bo opinie są bardzo różne w ja chcę zgubić ładnych parę kilo. Jeśli można to w jakiej wersji będzie najmniej kaloryczna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeść, jeść i jeszcze raz jeść :)

      Badania dowodzą, że im więcej kalorii zjemy na śniadanie tym mniej podjadamy pustych kalorii w drugiej części dnia i szybciej gubimy zbędne kilogramy. A owsianka jest świetnym sposobem na przemycenie dużych ilości błonnika (dającego uczucie sytości), witamin, minerałów i energii.

      Gdy planuję jadłospisy odchudzające to zwykle zalecam owsiankę w następujących proporcjach: szklanka mleka (lub 1/2 szklanki mleka i 1/2 szklanki wody), 4 łyżki płatków owsianych, świeży owoc (np. jabłko, banan, gruszka), łyżka dowolnych orzechów i łyżka suszonych owoców (np. żurawiny, posiekane daktyle lub śliwki).

      Pozdrawiam, Paulina

      Usuń
    2. Cześć Paulina, ja już raz Cię prosiłam o radę odnośnie mojej ciążowej diety, żeby aż tak bardzo nie tyć. Teraz postanowiłam zatroszczyć się o moją mamę, która ma za wysoki 'zły' cholesterol, mianowicie 250 mg. Jak można obniżyć ten cholesterol bez leków stosując dietę?
      Pozdrawiam,
      Ciężaroweczka

      Usuń
    3. Witaj ponownie :)

      Przede wszystkim należy ograniczyć spożycie nasyconych kwasów tłuszczowych, czyli tłustego mięsa i wszelkich przetworów mięsnych (kiełbasy, wędliny, pasztety, parówki itd.), twardych serów, śmietany, smalcu, masła. Jeszcze istotniejsze jest wyeliminowanie z diety produktów zawierających utwardzone tłuszcze (izomery trans nienasyconych kwasów tłuszczowych), a więc większość sklepowych słodyczy, przetworzonej żywności i twardych (kostkowych) margaryn.

      Należy natomiast zwiększyć spożycie nienasyconych kwasów tłuszczowych, zwłaszcza jednonienasyconych i wielonienasyconych z rodziny omega 3. Znajdziemy je w tłustych rybach morskich, orzechach i nasionach, awokado oraz olejach roślinnych (rzepakowym, oliwie, oleju lnianym).

      Na obniżenie poziomu cholesterolu świetnie wpłyną także duże ilości warzyw :)

      Pozdrawiam serdecznie, Paulina

      Usuń
    4. Dziękuję za cenne rady, po raz kolejny ;)
      Czy istnieje możliwość abyś podała przykładowy jadłospis na jeden dzień dla mojej mamy?
      Dodam,że ma 60 lat i raczej siedzący tryb życia.

      Usuń
    5. Wartość odżywcza i kaloryczna jadłospisu zależy także od masy ciała (czy pacjent ma nadwagę) oraz wielu innych czynników. Mogę przygotować przykładowy jadłospis dla osób z podwyższonym poziomem cholesterolu, aczkolwiek nie daję gwarancji, że będzie on odpowiadał mamie ;)

      Usuń
    6. Bardzo proszę podać przykłady posiłków na jeden dzień, mama ma 1.60 wzrostu i waży 70 kg, ma lekką nadwagę, bardziej bym powiedziała otyłość brzuszną, ogólnie jest szczupła.

      Usuń
    7. Oto przykłady posiłków (wartość energetyczna całości na poziomie 1500 kcal)

      Śniadanie: jabłkowa owsianka:
      - mleko 2% - szklanka (230g)
      - płatki owsiane - 4 łyżki (40g)
      - jabłko - sztuka (150g)
      - migdały - łyżka (10g)
      - cynamon - płaska łyżeczka

      II śniadanie: kanapka z pastą na bazie roślin strączkowych (np. hummusem, pastą fasolową)
      - chleb graham - kromka (30g)
      - sałata
      - pasta roślinna - łyżka

      Obiad: łosoś gotowany na parze z ziemniakami i brokułami
      - łosoś (dzwonko) - sztuka 120g
      - ziemniaki - 3 - 4 sztuki (300g)
      - brokuły - 2 szklanki (200g)

      Podwieczorek: koktajl pomarańczowy
      - banan - 1/2 sztuki (60g)
      - pomarańcza - mała sztuka (100g)
      - jogurt naturalny - 2 łyżki (50g)

      Kolacja: sałatka z pieczonym kurczakiem
      - ulubiona sałata - garść (80g)
      - upieczona pierś z kurczaka (bez tłuszczu, w ulubionych ziołach i przyprawach) - 1/4 sztuki (50g)
      - pomidorki koktajlowe - kilka sztuk (100g)
      - czerwona papryka - 1/2 sztuki (100g)
      - chleb graham - kromka (30g) - można przygotować grzanki na suchej patelni
      - nasiona słonecznika - łyżka (10g)
      - oliwa - łyżeczka (5g)
      - sok z cytryny - do smaku

      Usuń
  48. Dzień dobry, przeczytałam, że jest Pani z Poznania. Może kojarzy Pani jakiegoś godnego polecenia psychologa specjalizującego się w problemach z odżywianiem? Nie mam anoreksji ani bulimii, ale uważam, że mam problem, tylko nie umiem go nazwać. Po prostu nie umiem zmienić złych nawyków żywieniowych. A najgorsze jest to, że zajadam nastroje. Niedawno odchudzałam się pod opieką dietetyka, schudłam 10 kilo. Po odchudzaniu ważyłam 68 kg teraz ważę 72 kg i nie mogę tego zrzucić właśnie przez złe nawyki... Z góry dziękuję za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry,

      W Poznaniu znajduje się Centrum Zaburzeń Odżywiania. Być może warto zgłosić się do nich? Tutaj link: http://www.ctzo.org

      Proszę pamiętać, że zmiana nawyków żywieniowych nie odbywa się z dnia na dzień. Wymaga to codziennej pracy nad swoimi przyzwyczajeniami i zastępowania ich zdrowszymi nawykami, lecz spełniającymi te same potrzeby.

      Pozdrawiam, Paulina

      Usuń
  49. Witam, przeczytałam ostatnio, że płatki owsiane są zdrowsze gdy zalane wodą niż mlekiem, czy to prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      Nic mi na ten temat nie wiadomo.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  50. Hej :)
    Jaki jest Twój stosunek do modyfikacji pszenicy ? Mam na myśli pogląd, mówiący o tym że pszenica nie jest tym samym produktem jakim był kilkadziesiąt lat temu, a raczej przeciwnie szkodzącym nam. Będę wdzięczna za odpowiedź, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :)

      Zgadza się, pszenica na przestrzeni lat uległa modyfikacjom, jedną z ich konsekwencji jest wyższa zawartość glutenu. Niemniej jednak jestem daleka od stwierdzania, że współczesna pszenica jest szkodliwa i wszyscy powinniśmy ją wykluczyć. Raczej jestem za ograniczeniem jej spożycia (szczególnie produktów wysoko przetworzonych z pszenicy, np. pszennych bułeczek, jasnego pieczywa, słodyczy, białej mąki itd.) na rzecz produktów nisko przetworzonych z innych zbóż, np. żyta, gryki czy prosa.

      Więcej na ten temat pisałam tutaj: http://cojesc.net/dieta-bezglutenowa/

      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  51. Witam serdecznie Pani Paulino, na początku chciałabym pochwalić stronkę i Pani zaangażowanie - można dowiedzieć się wielu ciekawych informacji. Choruję na boleriozę i zalecono mi dietę niskowęglowodanową. Antybiotykoterapia trwa prawie miesiąc i potrwa jeszcze min. 2 tygodnie. Moim problemem są zaparcia.Czy mogłaby Pani podpowiedzieć jakieś konkretne przepisy, bądź co wprowadzić do menu?(wiem, że owoce są niewskazane). Duża ilość wypijanych jogurtów naturalnych i maślanek nie pomaga. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      A próbowała Pani pić napary z siemienia lnianego?
      Łyżkę ziarenek należy zalać wodą (powinna wystawać 1 - 2 cm powyżej ziarenek) i odstawić co najmniej na godzinę. Po tym czasie wytworzy się kleik - śluz, który wpływa korzystnie na pracę przewodu pokarmowego (ułatwia przesuwanie treści pokarmowej).

      Pozdrawiam!

      Usuń
  52. Oliwa z oliwek jak masło maślane... chodzi mi o to, czy dodawanie do wyrazu oliwa "z oliwek" jest konieczne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc nigdy się w to nie zagłębiałam. Trzeba by zajrzeć do ustawy, która o tym mówi ;)

      Usuń
  53. Witam serdecznie:)
    Rozpoczęłam swoją przygodę ze zdrowym odżywianiem ponieważ zależy mi aby stracić kilka kilogramów. Przy wzroście 166 cm ważę 61,5, chciałabym zejść do 55-56 kg. Trenuję od paru dni, głównie w godzinach 14-16 ponieważ tak kończę pracę i tak mi najdogodniej. Jestem na siłowni od 1h-1,5h jest to trening dość intensywny.
    Mogłabyś mi doradzić w kilku kwestiach?
    Zacznę od kwestii, które mnie dręczą, a przez które nie wiem czy procesu odchudzania nie spowalniam:
    - nie potrafię zrezygnować z masła/margaryny (rama aero) do kanapek, pasty z awokado nie lubię wiec czy przy redukcji nie jest problemem jak raz na jakis czas zjem kanapkę ze smarowidłem?
    - tak jak ze słodyczy ogólnie jestem w stanie zrezygnować tak z czekolady nie mogę :( szczególnie przy miesiączce, jednakże mając na uwadze że chcę schudnąć to nie pożeram tabliczki czekolady, jedna kostka czy dwie mnie zaspokajają, (musi by mleczna, zwykła bez dodatków)

    Zmierzając do sedna, nie umiem się trzymać ustalonych jadłospisów dlatego korzystam często z Twoich zdrowych przepisów:)
    Bardzo zależy mi aby zredukować oponkę na brzuchu, więc moje pytanie sprecyzuję tak:
    Czego powinnam unikać z żywności aby brzuch szybciej spadał?
    Dodam też że nieregularnie odwiedzam toaletę jednakże u mnie jest tak całe życie. Wiem oczywiście o tym że należy spożywać większe ilości błonnika, no ale nawet to nie pomaga.
    -

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :)

      Zaczynając od Twoich wątpliwości, cienka warstwa masła/miękkiej margaryny nie wpływa na spowolnienie procesu odchudzania, o ile zostaje obniżona całkowita gęstość energetyczna diety. Sama również często w jadłospisach odchudzających planuję smarowidło na kanapkę, jak najbardziej jest to do zrobienia :)

      Podobnie sytuacja ma się w przypadku innych grzeszków (w Twoim przypadku czekolady). W końcu wszystko jest dla ludzi - korzystanie nawet z wysokokalorycznych produktów, ale w rozsądnych ilościach, nie będzie przyczyną tycia czy zahamowania spadku masy ciała. 2 - 3 kostki czekolady raz na kilka dni nie przekreślą dotychczasowej pracy i wysiłku :)

      O ile trzymamy się konkretnych ustaleń, świadomie dobieramy produkty o mniejszej kaloryczności i zmieniamy nawyki żywieniowe to nie ma konieczności trzymania się sztywno wyznaczonego jadłospisu. Systematycznie wyrabiane zdrowe nawyki żywieniowe spowodują zmniejszenie ilości kalorii w diecie i racjonalny spadek masy ciała.

      Aby przyspieszyć redukcję tkanki tłuszczowej brzusznej dobrze będzie wykluczyć z diety oczyszczone węglowodany (jasne pieczywo, biały ryż,jasne makarony, słodycze, cukier, miód, produkty zawierające syrop glukozowo - fruktozowy, jogurty owocowe (te sklepowe z cukrem lub syropem glukozowo - fruktozowym), piwo, soki i napoje). Podstawową kwestią jest odstawienie żywności wysokoprzetworzonej i zwiększenie spożycia warzyw.

      Jeśli dokuczają Ci zaparcia to może pomóc napar z siemienia lnianego. Łyżkę ziarenek należy zalać wodą (powinna wystawać 1 - 2 cm powyżej ziarenek) i odstawić co najmniej na godzinę. Po tym czasie wytworzy się kleik - śluz, który wpływa korzystnie na pracę przewodu pokarmowego (ułatwia przesuwanie treści pokarmowej).

      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  54. Hej :) Czy można jeść na kolacje owsiankę? Wgl jak ją przygotować z płatków owsianych błyskawicznych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć :)

      Owsiankę lepiej spożywać na śniadanie, kiedy potrzebujemy porządnego kopa energetycznego. Owsianki należą raczej do pokarmów o wysokiej gęstość energetycznej i wysokiej zawartości węglowodanów, stąd na kolacje raczej bym ich unikała :)

      Tutaj kilka moich propozycji wraz z opisem przygotowania:
      http://zdrowe-odzywianie-przepisy.blogspot.com/2014/10/rozgrzewajaca-owsianka-z-gruszka-i.html
      http://zdrowe-odzywianie-przepisy.blogspot.com/2012/10/sycaca-owsianka.html
      http://zdrowe-odzywianie-przepisy.blogspot.com/2012/10/rozgrzewajaca-owsianka-czekoladowa.html

      Usuń
  55. ostatnio mam jakiś niepohamowany apetyt wieczorem, taki typowy kobiecy stan przed miesiączką,i z tego powodu pochłaniam ogromne ilości warzyw na kolację.. dwa dni temu do serka wiejskiego dosłownie surówkę z trzech wielkich rzep, ostatnio z 400 gram kiszonej kapusty, wczoraj ogroooooomną miskę buraczków, a dzisiaj jak dorwałam się do surówki z marchewki i brukselki tez nie mogłam przestać. (codziennie oprócz tych warzyw były do tego albo 2x jajko,albo serek wiejski, albo twarożek albo ryba:)) wiem, że to warzywa, a nie nic złego, więc się nie przejęłam, ale te ilości były tak duże,że może jednak powinnam? naprawdę, porcje które zjadłam starczyłyby na 4 osoby :) czy to może negatywnie wpłynąć na sylwetkę? kalorii z tego niewiele tak naprawde, ale chodzi mi o objętość tego jedzenia, bo to z pół kilo za każdym razem jak nic :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :)

      Myślę, że nie ma powodów do obaw jeśli chodzi o sylwetkę. O ile są to same warzywa (bez tłustych i słodkich sosów) to wszystko powinno być pod kontrolą.

      Swoją drogą jestem pełna podziwu, że przed miesiączką potrafisz dokonać tak rozsądnego wyboru!

      Pozdrawiam!

      Usuń
  56. witam :) a tak z czystej ciekawosci pozwala sobie Pani raz na jakis czas na chipsy czekolade batony? czy jak ma Pani chec na cos dobrego to po prostu wybiera Pani zdrowsze zamienniki? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwykle staram się wybierać zdrowsze zamienniki ;) Aczkolwiek zdarza się, że sięgam po sklepowe słodycze czy chipsy. Wszystko jest dla ludzi, trzeba tylko mieć pewien umiar i nie popadać w skrajności :)

      Usuń
  57. co Pani mysli o biszkoptach? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak w przypadku wszystkich słodyczy warto ograniczać ich spożycie ;)

      Usuń
  58. czy sa jakies produkty, ktorych mozna zjesc naprawde duzo bez obaw? mam problem z tym iz lubie jesc do syta i ciezko mi to zmienic lecz probuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do produktów takich należą warzywa, zwłaszcza nieskrobiowe. Warzywa (oczywiście bez tłustych i wysokokalorycznych dodatków) możemy jeść bez większych obaw o szkodę dla sylwetki ;)

      Usuń
  59. a jak w święta będziesz sobie radzić z tymi wszystkimi pysznościami? czy swoje zdrowsze przepisy polecasz rodzinie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na święta zawsze jadę do rodziców, czasami przygotowuje niektóre potrawy w zdrowszych wersjach (szczególnie wypieki), aczkolwiek zwykle w kuchni rządzi mama, z którą razem ustalamy menu. Staram się raczej nie narzucać wszystkim dookoła swoich przekonań, gdyż z doświadczenia wiem, że raczej daje to efekt odwrotny od zamierzonego. Poza tym uważam, że wszystko jest dla ludzi i jeśli tylko zachowamy umiar to kawałek tradycyjnego ciasta raz na jakiś czas nie zaszkodzi ;)

      Usuń
  60. Witam Serdecznie mam taki problem i nie wiem jak z nim walczyć, otóż strarm sie jeśc 5 posiłków dziennie, ale niekiedy poporstu dojadam ogromne ilości i jak sie pożądnie trzymam planu przez tydzień tak w2 jest bezndziejnie bo dojadam i wszytsko szlak trafia. trace motywację zle sie czuję :( co robic?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      Właśnie z tego powodu trzymanie się sztywno wyznaczonego planu nie zawsze działa. W momencie gdy mamy jakieś nieoczekiwane sytuacja (np. koleżanka przynosi ciasto) to nie wiemy co robić, a jeśli już się skusimy to później dręczą nas wyrzuty sumienia i mamy wrażenie, że wszystkie wcześniejsze starania poszły na marne.

      Proszę się skupić na zmianie nawyków żywieniowych, a nie kurczowym trzymaniu się planu czy tego co ma Pani napisane na kartce. Nie da się funkcjonować w ten sposób na dłuższą metę. W momencie gdy będzie Pani dokonywała świadomych wyborów żywieniowych, bez jakiejś presji czy ciśnienia, że muszę, to takie sytuacje nie będą dla Pani w żaden sposób demotywujące.

      Pamiętajmy, że wszystko jest dla ludzi. Jeśli codzienna dieta jest dobra to sięgnięcie po coś mniej zdrowego raz na jakiś czas nie powinno być powodem do rezygnacji z tego co wypracowaliśmy do tej pory ;)

      Myślę, że gdy przestanie Pani trzymać się kurczowo planu, a skupi się na zmienia nawyków żywieniowych na stałe to takie sytuacje nie będą już problemem :)

      Pozdrawiam i trzymam kciuki!
      Paulina

      Usuń
  61. A ja mam pytanie dotyczące "objętości" , wielkości posiłków w tym sensie, że np. zjadłam dzisiaj w ramach przekąski serek wiejski opakowanie 200g + pół papryki + pomidor + cebula w wersji sałatki, pokrojone i zmieszane ze sobą, bardzo często tak jem na II śniadanie. i generalnie miseczka tego była ogromna, choć tak naprawdę całość nie miała więcej niż 300 kalorii, więc jako przekąska to idealnie, bo jem mniej więcej 600-300-600-300 codziennie ;) jednak samą objętością posiłek naprawdę był spory. to ma jakieś znaczenie np. dla "rozpychania" żołądka? wiadomo, kilo kiszonej kapusty to np.200 kcal, okej, mało, ale objętościowo byłoby sporo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żołądek dostosowuje się do sytuacji - rozciąga się pod wpływem pożywienia i kurczy po strawieniu pokarmu. Trzeba by non stop jeść olbrzymie porcje żeby doprowadzić do "rozepchania" żołądka (myślę, że są to raczej skrajne sytuacje). W normalnych warunkach nie obawiałabym się takiego efektu :)

      Usuń
  62. Pani Paulino, co robić jak ustalić zapotrzebowanie energetyczne żeby nie chodzić głodnym bo mimo iż zjem rano owsianke później na 2 śniadanie np. Kanapkę z warzywkami i szynką ( mogłabym jeść dalej) coś jest ze na nie tak Jem obiad w którym jest np. Kasza gryczana surówki np. z buraczki czyste i kurczak to po takim obiedzie jeszcze bym coś wciągnęła Anię są to małe porcję. czuje się z tym źle bo nie powinno dojadac a dojadam i cierpi na t moją figurą psychiką bo później się dołuje. Czasami przyzn się ze jak zj czegoś za dużo i nie to co powinno to wywołuje wymioty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie,

      Myślę, że w tej sytuacji warto skontaktować się z specjalistą, który zajmuje się zaburzeniami odżywiania, np. psychologiem lub też psychodietetykiem.

      Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego,
      Paulina

      Usuń
  63. Witam,
    bardzo chciałabym przytyć. Dlatego też w swojej diecie uwzględniłam orzechy, nasiona słonecznika, pestki dyni i suszone owoce. Zastanawiam się tylko jak dużo mogę ich zjadać w ciągu dnia (ile max.g orzechów czy suszonych owoców?). Proszę o odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      Nie ma górnej granicy normy, wszystko uzależnione jest od tego jak się odżywiasz, jakie masz zapotrzebowanie energetyczne i ile powinnaś przytyć ;)

      Na początek uwzględnij 2 garści orzechów/pestek/nasion i do 40 - 50g suszonych owoców na dzień (oczywiście orientacyjnie, nie musisz tego ściśle ważyć). Resztę potrzebnych kalorii powinnaś czerpać z pozostałych składników diety :)

      Usuń
  64. A dwie garści to ile g orientacyjnie? I czy "na początek"oznacza, że mogę za jakiś czas jeszcze zwiększyć ilość tych pokarmów'?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Garść orzechów to ok. 30 g. Jeśli masa ciała nie będzie rosła, wówczas należy zwiększyć objętość spożywanych pokarmów, w tym bakalii.

      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  65. Witam! Mam pytanie odnośnie kolacji. Co powinno się jeść na kolacje ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      Najważniejsze, aby unikać na kolację pokarmów na słodko, w tym owoców. Najlepszym rozwiązaniem będą lekkie sałatki, np. mix sałat z pieczonym kurczakiem czy gotowanym jajkiem i ulubionymi warzywami. Aczkolwiek błędem nie jest także zjedzenie kanapek z pastą z roślin strączkowych czy z pieczonym kurczakiem lub serem.

      Pozdrawiam, Paulina

      Usuń
  66. Dzień dobry Pani Paulino,

    Na samym początku chciałabym wyrazić zachwyt Pani blogiem i pomysłem na ten wątek (tzn.pytań i p.rad). Doceniam to, że nie pobiera Pani opłat za porady i tak sumiennie przykłada się do każdego postu. Życzę Pani dalszych sukcesów w prowadzeniu bloga, niewyczerpanych pomysłów i takich wiernych czytelników jak ja ;)
    No a teraz moje pytanie. Jestem w 4 miesiącu ciąży i lekarz kazał mi schudnąć 2 kg ponieważ za dużo przytyłam. Jak przejść na dietę w ciąży tak aby nie zaszkodzić dziecku a jednocześnie trochę schudnąć? Dodam iż prowadzę bardzo bierny tryb życia, prócz spacerów i sprzątania w domu nie robię nic ponieważ moja ciąża była zagrożona na początku.
    Chciałam się wybrać do dietetyka,ale niestety nie stać mnie teraz na to, sama się ograniczam w jedzeniu, ale mimo tego co tydzień, regularnie przybywa mi 1 kg :(. Jestem średniej budowy, tzn przed ciążą ważyłam 58kg przy wzroście 1.65m.
    Proszę o pomoc w tej sprawie.
    Dziękuję,
    Basia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie,

      Dziękuję pięknie za tak miłe i motywujące słowa :)

      Jeśli przyrost masy ciała w ciąży jest zbyt szybki powinnaś obniżyć nieco gęstość energetyczną swojej diety. Oczywiście nie zależy nam tutaj na odchudzaniu, lecz przede wsztystkim za zdrowym odżywianiu i zapewnieniu odpowiedniego przyrostu masy ciała, który będzie najwyższy w ostatnich trymestrach ciąży.

      Aby obniżyć gęstość energetyczną diety wystarczy wprowadzić kilka modyfikacji:
      - przede wszystkim do każdego posiłku proszę dodawać duże ilości warzyw,
      - na przekąski między posiłkami warto wybierać świeże owoce (można z nich np. przygotowywać koktajle z dodatkiem jogurtu naturalnego),
      - proszę unikać smażenia i przygotowywania mięs i ryb w panierkach, na głębokim tłuszczu,
      - proszę nie pić soków, nawet tych wyciskanych w domu,
      - proszę unikać słodyczy i słonych przekąsek,
      - podstawową sprawą jest wprowadzenie regularnych posiłków co 3 - 4 godziny,
      - warto zaczynać dzień od porządnego śniadania (np. owsianki) czy kaszy jaglanej z owocami,
      - na kolację proszę starać się przygotowywać sałatki,
      - proszę wykluczyć z diety przetwory mięsne (pasztety, kiełbasę, parówki itp.), a zamiast tego na kanapki przygotowywać pieczoną pierś z kurczaka i domowe pasty kanapkowe (np. z ciecierzycy),
      - proszę ograniczyć dodatek tłuszczów do potraw, w tym olejów roślinnych (np. do sosu do sałatki nie dodawać więcej niż 1 łyżkę oliwy).

      Oczywiście są to ogólne założenia, które być może już Pani stosuje. Aby poradzić coś więcej musiałabym wiedzieć jak się Pani odżywia i co można zmodyfikować :)

      Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!

      Usuń
  67. Dzień dobry
    Mam pytanie. Czy jest jakaś dieta i czy są jakieś produkty które pozwolą miurosnąć wzwyż? Jestem niska, mam 16 lat i liczę na to,
    że jest jeszcze szansa podciągnąć się ze 4 cm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry,

      Niestety nie ma składników w żywności o takim działaniu. W przypadku osób z zaburzeniami wzrostu stosuje się terapię hormonalną, którą zleca lekarz (z tego co wiem można ją zastosować do określonego wieku).

      Pozdrawiam!

      Usuń
  68. Witam. Czy moja waga 44kg przy wzroscie 155cm jest odpowiednia? Dodam, ze jeste dziewczyna, mam 17, biegam 4 do 5 razy w tygodniu ok.8 km. Ile kalorii dziennie powinnam jesc?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      Twoja masa ciała jest troszeczkę za niska, powinna wynosić przynajmniej 46 kg. Przy takiej aktywności fizycznej powinnaś dziennie spożywać ok. 2300 kcal.

      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  69. mam pytanie, zgodnie ze zdrowym odżywianiem powinno się jesc 5 posiłków dziennie, ile kalorii powinny zawierać poszczególne posiłki ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od zapotrzebowania energetycznego, które ustala się indywidualnie dla każdej osoby. Idealny rozkład posiłków to:
      - śniadanie: 25% wartości energetycznej diety
      - II śniadanie: 10% wartości energetycznej diety
      - obiad: 35% wartości energetycznej diety
      - podwieczorek: 10% wartości energetycznej diety
      - kolacja: 20% wartości energetycznej diety

      Jeśli więc dieta powinna dostarczać np. 2000 kcal to wówczas:
      - śniadanie: 500 kcal
      - II śniadanie: 200 kcal
      - obiad: 700 kcal
      - podwieczorek: 200 kcal
      - kolacja: 400 kcal

      Pozdrawiam, Paulina

      Usuń
  70. czy owoce z jogurtem naturalnym można jeść codziennie ?

    OdpowiedzUsuń
  71. Ile karoli dziennie powinnam spożywać jeśli chcę schudnąć a mam 16 lat? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aby obliczyć zapotrzebowanie energetyczne muszę uzyskać więcej informacji, jak obecna masa ciała, wzrost, codzienna aktywność fizyczna. Dopiero wtedy można określić ilość kalorii potrzebną do obniżenia masy ciała ;)

      Usuń
  72. Witam, mam 16 lat, 169 cm wzrostu i 57 kg. Przez rok schudłam 28 kg. Chciałabym utrzymać wagę, lecz nie rezygnować z ćwiczeń, ponieważ chcę lekko umięśnić moją sylwetkę (kiedyś ćwiczyłam 5-6 razy w tygodniu po 1,5h, obecnie lekarz zalecił mi zmniejszenie intensywności wykonywanych ćwiczeń, więc ćwiczę 3-4 razy w tygodniu po 1h) Ile kalorii powinnam spożywać w ciągu dnia? Dodam również, że mam zanik okresu od października, czy powinnam jeść więcej? Mam obawy, że przytyje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      A powiedz mi jak wyglądało tempo odchudzania na przestrzenie tego roku. Czy był to regularny, stabilny spadek masy ciała czy może gwałtowne spadki wywołane np. głodówką? Jak wygląda Twoja dieta obecnie? Czy nadal stosujesz dietę odchudzajcą?

      Obecnie Twoja masa ciała jest w normie więc powinnaś wrócić do diety zawierającej ilość kalorii pokrywającą Twoje zapotrzebowanie energetyczne. Powinnaś spożywać ok. 2200 - 2300 kcal. Myślę, że dobrze będzie gdy udasz się do ginekologa z uwagi na brak okresu (może być to wynik zaburzeń hormonalnych).

      Pozdrawiam, Paulina

      Pozdrawiam, Paulina

      Usuń
  73. Czym charakteryzuje się pieczywo tostowe? Czy aby je upiec muszę dodawać do niego cukier, tłuszcz i mleko ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      Pieczywo tostowe dostępne na półkach sklepowych ma niewiele wspólnego ze zdrową żywnością, zwykle zawiera mnóstwo polepszaczy i konserwantów, zapewniających mu długą trwałość. Szczerze mówiąc nigdy nie piekłam go w warunkach domowych i nie orientuje się w składnikach, które musi zawierać. Na to pytanie lepiej odpowiedziałby technolog żywności, albo piekarz ;)

      Pozdrawiam, Paulina

      Usuń
  74. Witam od 01.08.2014 schudłam 32kg. Obecna waga to 56kg wszystko jest ok, Samopoczucie jak najlepsze. Cera znacząco mi się poprawiła, włosy wzmocniły w zasadzie same plusy. Ale jeden drobiazg od listopada nie mam okresu... Czy on powróci sam czy muszę się udać po jakieś tabletki do ginekologa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      Tempo odchudzania było dość szybkie i prawdopodobnie jest to przyczyna braku okresu. Jak wygląda Twoja obecna dieta? Czy powróciłaś do diety pokrywającej zapotrzebowanie energetyczne czy nadal ograniczasz kalorie?

      Myślę, że warto udać się do ginekologa, gdyż może być to wynik zaburzeń hormonalnych, które można stwierdzić jedynie na podstawie badań.

      Pozdrawiam, Paulina

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję za Twoją opinię i poradę. Tak zrobię i zapiszę się do ginekologa. Moja dieta mieści się w granicach 1200-1400 kalorii. Moje zapotrzebowanie to ok 1800-2000 by zachować obecną wagę. Dopiero od dwóch tygodni zwiększam kalorie ok 100 na tydzień by uniknąć efektu jojo. Choć przyznam że organizm przyzwyczaił się do mniejszych porcji i kiedy zjem więcej czuję się strasznie objedzona i nie mam siły się ruszać (jak mam tego uniknąć, tzn jak zwiększyć liczbę kalorii bez dodatkowego obciążania zołądka? )

      Usuń
  75. Witam
    Niedawno zaczęłam uczęszczać na siłownię 3 razy w tygodniu aby zbudować masę mięśniową. Mam 16 lat i dodam, że w wieku 13 lat zachorowałam na anoreksję, bardzo schudłam ale po 2 latach walki wyszłam z tej choroby, jednakże moje mięśnie zanikły. Jestem osobą bardzo szczupłą. Czy poleciłaby mi pani jakieś produkty, które pomogą mi nabyć masy mięśniowej? Efekty widać narazie nieznacznie, a wiem iż 70% efektu to dieta a 30% to trening :)
    I jeszcze jedno pytanie: czy produkty te muszą być wysokobiałkowe?
    Pozdrawiam,
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      Myślę, że powinnaś przede wszystkim uzbroić się w cierpliwość. Budowanie masy mięśniowej nie odbywa się z dnia na dzień. Jeśli będziesz pokrywała swoje zapotrzebowanie energetyczne i zdrowo się odżywiała, dostarczając do organizmu wszystkie niezbędne składniki to z czasem będzie widać poprawę. Duże znaczenie w budowaniu masy mięśniowej odgrywają produkty białkowe, ale najważniejszą kwestią jest dostarczanie odpowiedniej ilości energii, dobrej jakości tłuszczów oraz węglowodanów.

      Pozdrawiam!

      Usuń
  76. Co sądzi pani o żywności ekologicznej? Czy aby prowadzić zdrowy tryb życia jest ona niezbędna w codziennej diecie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Absolutnie nie ma takiej konieczności. Badanie wykazują, iż konwencjonalna żywność charakteryzuje się podobnymi wartościami odżywczymi w porównaniu do żywności ekologicznej.

      Usuń
  77. Witam, od 2 lat jestem na permamentnej diecie. Nawet udało mi się schudnąć do wakacji jakieś 3 kilo. Wtedy na diecie byłam 6 miesięcy, a ćwiczyłam 5 razy w tygodniiu. Niestety potem troche się popsujło i wyglądam gorzej niż przed dietą. Czy w tym wypadku powinnam iść już do dietetyka? Czy powinnam sama ułożyć sobie jadłospis? Tylko jak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam,

      Myślę, że powinnaś skonsultować się z dietetykiem i szczerze przeanalizować swój jadłospis. W momencie gdy zdasz sobie sprawę z popełnianych błędów, będących przyczyną problemu nadmiernej masy ciała to nie będą potrzebne żadne restrykcyjne diety. Warto zacząć pracować nad zmianą nawyków żywieniowych na stałe :)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  78. Mam pytanie odnośnie fasoli. Jak to z nią jest? Czy konieczne jest moczenie jej w wodzie i następnie wylewanie jej i gotowanie w nowej? Przecież w ten sposób traci ona cenne witaminy! Wiem że ma jakieś tam toksyny ale nie ma innego sposobu na zachowanie jej wartości? A co z innymi strączkami? Czy każde trzeba moczyć i wylewać tą wodę? Uwielbiam pasty strączkowe ale przeraża mnie myśl że wszystko co cenne wypłukuję z wodą! Proszę o pomoc w rozwianiu mych wątpliwości bo nabrałam wielkiej ochoty na Pani pasty na kanapki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj!

      Teoretycznie moczenie fasoli nie jest konieczne, ale bardzo przydatne, gdyż umożliwia jej krótsze gotowanie, pozbycie się znaczących ilości substancji wzdymających i antyodżywczych. Straty witamin w przypadku strączków nawet podczas moczenia nie są aż tak istotne jak w przypadku innych warzyw (np. brokułów czy ziemniaków). Nie trzeba moczyć jedynie soczewicy.

      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  79. co oznacza "mała kolacja" czy wtedy kiedy po 16 spożywamy już tylko kolacje ok 19 - 20 ? jakieś warzywka ? czy również wtedy kiedy sobie pozwolimy na jogurt naturalny z owocem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolację najlepiej spożywać na 2 godziny przed snem, jest to odpowiedni czas na strawienie czegoś lekkiego. Zawsze na kolację polecam rozmaite sałatki typu mix sałat, kurczak/ser/ryba/jajo i ulubione warzywa, ale także te bardziej pożywne na bazie kaszy gryczanej, czy też po prostu kanapki. Wszystko zależy o trybu życia i możliwości danej osoby ;) Raczej lepiej unikać owoców na kolację (wyjątek stanowi posiłek po wieczornym treningu gdzie można pozwolić sobie choćby na owocowy koktajl z jogurtem naturalnym).

      Pozdrawiam, Paulina

      Usuń